Gdańszczanie modlili się za Pawła Adamowicza
We wprowadzeniu do Eucharystii abp Głódź powiedział: „Dziękujemy za jego życie. Liczyliśmy jeszcze na cud, ale Bóg miał inne plany. Polecamy miłosiernemu Bogu jego duszę, a Pan niech otrze z naszych oczu łzy”.
– Dziś serce śp. Pawła Adamowicza przestało bić – dla rodziny, dla Gdańska i dla ludzi, którym przez tyle lat służył – podkreślił metropolita.
Przed rozpoczęciem liturgii słowa arcybiskup wypowiedział słowa modlitwy dnia: – Wszechmogący Boże, okaż swoją ogromną miłość naszemu bratu Pawłowi, którego nagła śmierć wyrwała z naszego grona, okrywając nas żałobą, i przyjmij go do swojej chwały.
Szczególnym akcentem liturgii była ekumeniczna, międzywyznaniowa i międzyreligijna modlitwa wiernych z udziałem przedstawicieli wyznań chrześcijańskich oraz Gminy Wyznaniowej Żydowskiej i Gminy Wyznaniowej Muzułmańskiej.
– Chciejmy podziękować Bogu za jego piękną misję, którą wypełniał dla wszystkich mieszkańców miasta. Wspólny Gdańsk to była jego dewiza życia. Poświęcił siebie dla tego miasta. Miał dwie miłości – rodzinę i miasto Gdańsk – dodał na zakończenie ks. prałat Ireneusz Bradtke, proboszcz parafii.
Przed Urzędem Miasta w Gdańsku, a także w innych miejscach, mieszkańcy miasta zapalają znicze na znak pamięci o swoim zmarłym włodarzu.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |