GP Sao Paulo: urwanie chmury w Brazylii i pogoń Maxa Verstappena [+GALERIA]
Ulewne deszcze w Sao Paulo wymusiły zmianę w harmonogramie Grand Prix. Podjęto decyzję o tym, by zarówno kwalifikacje, jak i sam wyścig przeprowadzić jednego dnia. Fatalne warunki pogodowe utrzymały się jednak do dzisiaj i dały o sobie znać podczas wyścigu.
Mimo że Max Verstappen startował dopiero z 17. pozycji, w kiepskich warunkach poradził sobie najlepiej. Na swoją korzyść obrócił serię nieszczęśliwych zdarzeń podczas niedzielnych zmagań na Interlagos. Po zamieszaniu już w czasie okrążenia formującego, podczas którego robił się Lance Stroll, wyścig wystartował. Najlpiej ruszył George Russell.
Jeszcze na pierwszym okrążeniu Sergio Pérez obrócił się w drugim sektorze i spadł na sam koniec stawki. Na 28. Nico Hülkenberg także obrócił się i przez długi czas nie był w stanie ruszyć. Na 39. okrążeniu ta sama sytuacja spotkała Carlosa Sainza, który uderzył w bandy w drugim sektorze, stając się kolejnym kierowcą, który nie dojechał do mety wyścigu.
Zawirowania w czasie trwania wyścigu najlepiej wykorzystał Max Verstappen, który stopniowo awansował w tabeli ostatecznie zajmując pierwszą pozycję. Z końcowego rezultatu zadowoleni mogą być także Esteban Ocon i Pierre Gasly z zespołu Alpine, którzy zajęli odpowienio 2 i 3 pozycję.
Galeria (6 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |