fot. PAP/Vladyslav Musiienko

Grekokatolicy z abp. Szewczukiem na czele uczcili w Wilnie 400. rocznicę męczeństwa św. Jozafata

Święty Jozafat, łączący swą osobą i działalnością Litwę, Białoruś, Ukrainę i Polskę, zginął śmiercią męczeńską w Witebsku za jedność Kościoła Chrystusowego – powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk.

Przewodniczył on 28 września liturgii w cerkwi Trójcy Świętej przy greckokatolickim klasztorze ojców bazylianów w Wilnie z okazji 400. rocznicy męczeństwa tego świętego unickiego arcybiskupa połockiego.

>>> Abp Szewczuk: heroicznie trwamy w walce i dbamy o przyszłość

Na uroczystość tę przybyli liczni Ukraińcy mieszkający obecnie na Litwie, ale też z Łotwy, Estonii i Białorusi, jak również przedstawiciele władz litewskich. Obecny był m.in. łaciński metropolita wileński abp Gintaras Grušas.

W kazaniu zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) zauważył, że to do tego wileńskiego monasteru przybył przed wiekami przyszły święty, a powitał go tam sam ihumen (przełożony), gdyż miejsce to było całkiem opuszczone i zaniedbane. A Jozafat tam z każdym dniem wzrastał w mądrości i wiedzy, ale przede wszystkim w świętości i w pełni Ducha Świętego – wskazał abp Szewczuk.

Józef Simmler – cyfrowe.mnw.art.pl, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=31285770

Zaznaczył, że młody mnich mówił wówczas o pełni jedności Kościoła powszechnego i wzywał wszystkich chrześcijan do zjednoczenia się wokół tej skały, jaka jest Następca Św. Piotra naszych czasów. Zwrócił uwagę, że dziś w Wilnie w sposób szczególny rozlega się głos św. Jozafata do wspólnoty ukraińskiej, która wskutek wojny znalazła się w gościnnych krajach nadbałtyckich. Podziękował narodowi Litwy za gościnę i za to, że „uważa on św. Jozafata i historię naszego Kościoła w Wilnie za część swej historii narodowej i swego dziedzictwa narodowego”.

>>> Kościoły w Ukrainie i ich rola [ANALIZA]

Wyrażając przekonanie, iż wszyscy uczestnicy tych jubileuszowych obchodów myślą obecnie o Ukrainie, zwierzchnik UKGK stwierdził, że jego kraj „bardzo potrzebuje obecnie spełnienia się tych ewangelicznych słów o Dobrej Nowinie”. „Oczekujemy wiadomości o zwolnieniu naszych zniewolonych braci i sióstr, przebywających teraz na okupowanych terytoriach. Modlimy się za ukraiński Krym, za prawobrzeżną ukraińską Chersonszczyznę, Bediańsk i Tokmak (…), Donieck i Ługańsk” – powiedział abp Szewczuk. Dodał, że szczególnie ważne jest tu wstawiennictwo św. Jozafata, „który tam, na niebiosach, stoi przed tronem Bożym, jak niegdyś [robił to] tu, w tej świątyni Trójcy Świętej”.

„Módl się za nami. Daj nam swą siłę i pełnię naszego Boga, gdy nas boli, daj nam siłę zrozumienia, że pełnia zwycięstwa zstąpi na Ukrainę przez siłę i pełnię naszego Boga, który zwycięża wszelkie zło!” – prosił abp Szewczuk.

Abp Światosław Szewczuk, zdjęcie poglądowe fot. youtube

Na zakończenie liturgii głos zabrał abp Grušas. Zauważył, że 400. rocznica męczeńskiej śmierci św. Jozafata zbiega się z jubileuszem założenia Wilna. Cerkiew Trójcy Świętej odegrała znaczącą rolę w dziejach miasta, to właśnie tutaj przyszły święty szukał swego miejsca, a „dla nas jest to przykład tego, że on szukał i właśnie tu znalazł Boga” – oświadczył metropolita wileński. Dodał, że również abp Szewczuk „jest dla nas wielkim przykładem jako głosiciel Dobrej Nowiny w niełatwym czasie wojny” i podziękował mu za to, że tak jak św. Jozafat jednoczy cały naród. „Niech św. Jozafat prowadzi nas wszystkich do jedności” – życzył litewski hierarcha.

Po obrzędach religijnych zwierzchnik UKGK wręczył dyplomy arcybiskupie osobom, które pomagają odnawiać zniszczoną świątynię Trójcy Świętej przy klasztorze bazyliańskim św. Jozafata w Wilnie – Ukraińcom i Litwinom. Cała uroczystość zakończyła się odsłonięciem i poświęceniem tablicy poświęconej świętemu męczennikowi na murze cerkwi.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze