Gwatemala: 31 ofiar pożaru w domu dziecka
Tragedia, w jaką przerodził się w środę protest wychowanek gwatemalskiego domu opieki dla nieletnich ofiar przemocy domowej przeciwko nadużyciom seksualnym ze strony personelu, pochłonęła już 31 ofiar śmiertelnych. 27 ciężko poparzonych dziewcząt walczy o życie.
Według wstępnych ustaleń policji pożar wywołały same nastolatki, wychowanki zakładu. W środę, w Międzynarodowym Dniu Kobiet, podpaliły pościel, aby zaprotestować w ten sposób przeciwko nadużyciom seksualnym, „handlowi żywym towarem”, jak to określił gwatemalski dziennik „Prensa Libre” i przemocy stosowanej wobec nich przez personel zakładu wychowawczego.
Próby opanowania ognia za pomocą gaśnic nie dały rezultatu. Z pożaru wyniesiono 41 poszkodowanych dziewcząt, ale dziewięć z nich zmarło, zanim zdołano je przewieźć do szpitala Świętego Jana Bożego w stolicy Gwatemali.
Zakład opiekuńczy dla dziewcząt i chłopców pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny był już wielokrotnie przedmiotem krytyki w gwatemalskich mediach z powodu stosowanych tam metod wychowawczych oraz nadużyć seksualnych ze strony personelu.
W zakładzie przystosowanym do pobytu 400 osób przebywało dotąd 748 nieletnich obojga płci.
Według miejscowych mediów stosowanie w zakładzie wobec wychowanków brutalnych metod „tresury wojskowej”, m.in. zmuszanie do biegu w strumieniach zimnej wody z węży strażackich, doprowadziło w lipcu 2015 roku do ucieczki 233 pensjonariuszy.
W związku z tragedią w Gwatemali UNICEF ogłosił w czwartek apel, w którym wzywa rządy Ameryki Łacińskiej, aby położyły kres „masowemu odsyłaniu nieletnich do instytucji opiekuńczych”.
„Powtarzamy nasze wezwanie do rządu Gwatemali i wszystkich rządów regionu, aby położyły kres systematycznemu odsyłaniu nieletnich chłopców i dziewcząt do instytucji opiekuńczych” – oświadczyła w czwartek w stolicy Panamy, siedzibie regionalnej UNICEF, Maria Cristina Perceval, dyrektor UNICEF dla Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
W instytucjach opiekuńczych w regionie, które bardzo często nie spełniają elementarnych wymogów i nie zapewniają odpowiedniej opieki, przebywa około 240 000 dziewcząt i chłopców.
Oni „mają prawo do życia w rodzinie bądź otrzymywania od państwa pomocy, aby ich rodzice mogli sprostać swym obowiązkom” – podkreśliła Perceval.
Przetrzymywanie w zamknięciu i bez należytej opieki tych dzieci i młodzieży „jest niedopuszczalne” – podkreśla się w apelu ogłoszonym przez regionalną dyrekcję UNICEF w związku ze śmiercią ponad 30 dziewcząt w zakładzie opiekuńczym niedaleko stolicy Gwatemali.
Maria Cristina Perceval wyraziła przekonanie, że „państwo gwatemalskie spełni swój obowiązek i ustali, kto jest odpowiedzialny za tę tragedię”.
Gwatemalski rząd zwolnił dyrektora domu opieki, w którym doszło w środę do tragedii, i ogłosił trzydniową żałobę narodową.
Fot. PAP/EPA/Esteban Biba
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |