epa05782603 Maciej Kot of Poland in action during the qualification round of the Large Hill individual competition at the Ski Jumping World Cup in Sapporo, northern Japan, 10 February 2017. EPA/KIMIMASA MAYAMA Dostawca: PAP/EPA.

Historyczne zwycięstwo Macieja Kota!

W zawodach Pucharu Świata w Sapporo Maciej Kot odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo! Ex aequo z nim na najwyższym miejscu podium stanął Peter Prevc, trzeci był Stefan Kraft. Gorszy start zaliczył Kamil Stoch, który zajął dopiero 18. miejsce.

Konkurs na Okurayamie od początku stał pod znakiem zapytania z powodu złych warunków pogodowych, ostatecznie jednak udało się przeprowadzić dwie pełne serie. Wszyscy, którzy wstali dziś wcześnie mogli być świadkami niesamowitych emocji. W pierwszej serii Maciej Kot skoczył aż 139 metrów otrzymując świetne noty za styl od sędziów. Dalej od niego poszybował jedynie Słoweniec Peter Prev, ten jednak z powodu trudności z lądowaniem nie został doceniony przez sędziów i otrzymał niskie noty i ostatecznie to Polak objął prowadzenie. Pomiędzy nich wskoczył jeszcze Niemiec Andreas Willinger, który wylądował dokładnie na tej samej odległości co Maciej, przegrał jednak stylem.

Pozostali Polacy również spisali się dobrze. Po pierwszej serii w dziesiątce znajdowali się jeszcze Piotr Żyła (9. miejsce) i Kamil Stoch (10. miejsce). Do drugiej serii przeszli jeszcze Jan Ziobro (13. miejsce) i Dawid Kubacki (29. miesjce).

Największe emocje zapewniła jednak druga seria. Stefan Kraft objął prowadzenie po fenomenalnym skoku na aż 139 metrów. Peter Prevc skaczący po nim doleciał jedynie do 134 metra i wyprzedził Austriaka jedynie dzięki wysokim punktom za styl. Presji nie wytrzymał Andreas Wellinger, który oddając skok na 130 metrów uplasował się dopiero na 4. pozycji. Przed skokiem Macieja emocje sięgnęły zenitu. Polak nie dał za wygraną i oddał wspaniały skok dolatując do 138 metra. Po chwili pełnego napięcia oczekiwania cieszył się już sukcesem. Oby więcej takich zwycięstw!

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze