Fot. PAP/EPA/J. P. GANDUL

Hiszpania: zdaniem biskupów media wyolbrzymiają dane nt. przestępstw seksualnych

Hiszpańscy biskupi katoliccy bronią się przed przesadnymi, według nich, doniesieniami na temat przestępstw seksualnych popełnionych przez duchownych. „Próbuje się rozpowszechniać nieprawdziwą liczbę, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością” – powiedział 31 października na konferencji prasowej w Madrycie kard. Juan Jose Omella.

Przewodniczący Hiszpańskiej Konferencji Biskupiej (CEE) skomentował w ten sposób reakcje środków przekazu na ogłoszony niedawno raport na ten temat.

Obrońca Ludu, czyli hiszpański rzecznik praw obywatelskich Ángel Gabilondo, na zlecenie parlamentu przedstawił 27 bm. 777-stronicowy dokument, zawierający m.in. oświadczenia 487 ofiar, ale nie podający konkretnych liczb spraw. Zamiast tego odniesiono się w nim do specjalnie opracowanej ankiety, w której wzięło udział ponad 8000 Hiszpanów w wieku od 18 do 90 lat. Wykazała ona, iż 11,7 proc. mieszkańców kraju stwierdziło, że doświadczyło w dzieciństwie wykorzystywania seksualnego, z tego 1,13 proc., czyli ok. 440 tys. osób, w środowisku religijnym, w tym 0,6 proc., tzn. przeszło 233 tys., ze strony kapłana lub zakonnika.

Odnosząc się do tych liczb, które niektóre media uogólniały i odnosiły do całego Kościoła, arcybiskup Barcelony uznał to za „działanie niepoważne”, dodając, że „są  to kłamstwa, mające na celu szkodzenie”. Przyznając, że każde takie przestępstwo jest bolesne dla Kościoła, zaznaczył, iż liczba przedstawiona w wielu nagłówkach medialnych jest błędna. Episkopat zażądał od Gabilondo publikacji pełnego raportu, a także danych z przeprowadzonej ankiety. W ciągu najbliższych kilku dni materiał ten zostanie dokładnie przeanalizowany.

>>> Abp Adrian Galbas: nie jest tak, że lud Boży to świeccy, a hierarchia i duchowni to ktoś ponad

Biskupi spotkali się 30 bm. po południu na zgromadzeniu nadzwyczajnym, aby po raz pierwszy omówić raport Gabilondo. Byłemu ministrowi edukacji parlament zlecił na początku 2022 r. przeprowadzenie niezależnego śledztwa w sprawie przestępstw seksualnych w Kościele katolickim. Przedstawiając swe opracowanie 27 bm. wysunął on poważne zarzuty pod adresem duchowieństwa w tym kraju. „Ofiary rzadko otrzymywały pomoc” – powiedział autor raportu. Jego zdaniem przez dziesięciolecia hierarchia kościelna zaprzeczała takim przypadkom bądź ukrywała je.

We wspólnym oświadczeniu, wydanym 31 bm. biskupi przeprosili za cierpienie spowodowane „przez niektórych członków Kościoła”. Oznajmili przy tym, że pracują nad „całościowym zadośćuczynieniem” dla ofiar. Zapowiedzieli ponadto, że chcą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby zapobiec tego rodzaju nadużyciom w przyszłości. Nie należy jednak zapominać, że jest to problem całego społeczeństwa. „Skupienie się wyłącznie na Kościele sprawiłoby, że inni poszkodowani staliby się ofiarami drugiej kategorii” – stwierdzili biskupi.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze