fot. YT

Interwencja policji w domu zakonnym salezjanów w Poznaniu [WIDEO]

Policjanci wynieśli go z sali, w której odprawiał mszę trydencką, za złamanie nakazów związanych z pandemią koronawirusa. Podczas interwencji policjantów ksiądz Michał Woźnicki nie chciał rozmawiać z funkcjonariuszami, nie okazał też dokumentów. Uczestniczka nabożeństwa stanęła w jego obronie.

– Policjanci, którzy przyjechali na miejsce faktycznie potwierdzili, że dwaj prowadzący nabożeństwo, a także jego uczestnicy, łącznie było to 9 osób, nie zastosowali się do nakazu zasłaniania ust i nosa. Nie zachowali także wymaganych prawem odstępów. Dwaj mężczyźni prowadzący nabożeństwo odmówili policjantom podania swoich danych personalnych, czy też okazania dokumentu tożsamości. Nie wykonywali też poleceń wydanych przez policjantów – mówi Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji. Jak dodaje, po przesłuchaniu na komisariacie ksiądz i drugi mężczyzna sprawujący nabożeństwo zostali zwolnieni. W czerwonej strefie, w jakiej jest Poznań, w celi duchownego może znajdować się jedna osoba.
 

Teraz policja przekaże do sądu wnioski o ukaranie uczestników mszy. W przypadku księdza i drugiego mężczyzny, który sprawowali nabożeństwo, policja wyśle do sanepidu wniosek o nałożenie na nich kary pieniężnej za rażące naruszenie obowiązujących przepisów epidemicznych. O księdzu Woźnickim zrobiło się głośno, gdy do sądu trafiła sprawa, jaką wytoczyli mu salezjanie. Ksiądz został wydalony ze zgromadzenia za uporczywe nieposłuszeństwo wobec nakazów przełożonych. Oznacza to, że nie może mieszkać w domach zakonnych salezjanów, dlatego do sądu wpłynął wniosek o jego eksmisję.

policja

fot. Pixabay

Proboszcz parafii w Puszczy Noteckiej, ksiądz Daniel Wachowiak, pytany przez Radio Poznań pozytywnie ocenia zachowanie policjantów, którzy interweniowali podczas mszy u salezjanów w Poznaniu, w sprawie łamania obostrzeń sanitarnych. – Policjanci nie naruszyli praw Kościoła katolickiego – ocenia ks. Daniel Wachowiak. Policja weszła po skończonym nabożeństwie, a przed rozpoczęciem kolejnego. Bardzo godnie i z szacunkiem. On, jako były salezjanin, sprawuje mszę świętą prawdziwą, ale ze względu na to, że wyraził nieposłuszeństwo i jest wydalony z zakonu, sprawuje to nabożeństwo w naszych katolickich oczach niegodnie.

Głos w tej sprawie zabrał też Tomasz Terlikowski:

Histeryczne reakcje na wyprowadzenie księdza po Mszy biorą się z niezrozumienia kilku kwestii. 1. Ksiądz Michał…

Opublikowany przez Tomasza Terlikowskiego Poniedziałek, 19 października 2020

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze