Irlandia: boso po skałach świętej góry
Katolicy w Irlandii powoli wracają na trasy pielgrzymkowe, opustoszałe podczas pandemii COVID-19. W lipcu i sierpniu tysiące ludzi wracają na pątniczy szlak, wiodący na świętą górę Irlandii. W 441 roku św. Patryk pościł tam przez 40 dni.
Wąska ścieżka zwana „Croagh Patrick” liczy 4 mile i wiedzie na wysokość 764 m n.p.m. Nierzadko pielgrzymi pokonują ten szlak boso. Do wybuchu pandemii, kulminacyjna niedziela na przełomie lipca i sierpnia gromadziła 20 tysięcy pielgrzymów. W tym roku było ich nieco mniej, za to przybyli ze wszystkich stron Irlandii i nierzadko również spoza niej. Księża spowiadali nieustannie, a Msze odprawiane były co godzinę.
Żywiołowe reakcje wywoływały dwie siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia, które wspinały się w habitach. Jedna z nich, siostra Augustyna Matusik przybyła z Polski. Jak mówiły, „widok sióstr w habitach, które wspinają się w górach, przysporzył innym wiele radości”.
>>> Prywatne: Marcin Wrzos OMI: w stronę Irlandii
Buty do plecaka
Tzw. „Reek Sunday” jest jednym z największych wydarzeń roku dla lokalnych organizacji katolickich. U podnóża górskiego szlaku, gdzie znajduje się figura św. Patryka, członkini Legionu Maryi z Westport rozdawała pielgrzymom cudowny medalik, opowiadając o sensie zawierzenia swego życia Matce Bożej.
Jednym z charakterystycznych rytuałów pielgrzymów jest modlitwa osobista podczas okrążania obiektów na górze Reek, zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Kolejnym rytuałem jest wspinanie się po ostrych skałach z butami w plecaku.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |