Jak numer VIN może pomóc w zmniejszeniu wysokiego wskaźnika kradzieży samochodów w Polsce?
Mimo iż z roku na rok liczba skradzionych samochodów w Polsce spada, to wskaźnik kradzieży i tak pozostaje wysoki. W 2021 r. według oficjalnych danych, nad Wisłą skradziono 6157 aut osobowych i dostawczych o masie do 6 ton. Na rynku wtórnym wciąż można naciąć się na pojazd skradziony. Na szczęście skutecznym elementem walki z tym procederem jest numer VIN.
Poszukując samochodu używanego, trzeba sprawdzić nie tylko jego ewentualną przeszłość wypadkową, stan techniczny czy przebieg, ale też to, czy nie został skradziony. Ryzyko kupna pojazdu, który zmienił właściciela w sposób niezgodny z prawem wciąż jest wysokie. Mimo iż liczba kradzieży aut w Polsce każdego roku spada, to jednak wciąż pozostaje ona wysoka. Złodzieje stosują coraz wymyślniejsze techniki pozbawiania kierowców ich własności, a nieuczciwi sprzedawcy dwoją się i troją, by zamaskować fakt kradzieży i wcisnąć klientowi skradziony samochód. Dlatego też przed zakupem niezbędne jest poznanie historii pojazdu, co umożliwia numer VIN oraz dekoder: https://www.carvertical.com/pl/sprawdzenie-vin.
Numer VIN – co to takiego i jakie ma znaczenie?
Numer VIN – Vehicle Identification Number – składa się z siedemnastu znaków i nadawany jest przez producenta indywidualnie każdemu autu. Każdy producent posiada własne oznaczenie, przypisane do swojej marki, a dzięki określonemu standardowi nadawania pojazdom VIN-u, można bezproblemowo sprawdzić markę, typ oraz model samochodu. Dodatkowo, znaki numeru VIN dostarczają informacji o liczbie drzwi auto, typie nadwozia czy roku produkcji auta.
Numer ten powinien znajdować się w następujących miejscach:
– na tabliczce znamionowej pojazdu;
– w dowodzie rejestracyjnym;
– w karcie pojazdu.
Oczywiście, we wszystkich miejscach musi być identyczny oraz czytelny. Wszelkie niezgodności, zatarcia czy uszkodzenia powinny wzbudzić zdwojoną czujność. Podejrzane jest też, kiedy sprzedający nie chce udostępnić nam numeru VIN.
A jakie jest znacznie numer VIN, jeśli chodzi o określenie, czy samochód nie został skradziony? Przede wszystkim, pozwala on poznać historię auta, m.in.: jego przebieg, datę rejestracji, informacje serwisowe czy też figurowanie w bazie pojazdów skradzionych. Możemy więc z góry określić, czy dany samochód wart jest zainteresowania, znacząco spada też niebezpieczeństwo, że kupimy kota w worku.
Numer VIN a walka z kradzieżami pojazdów
Możliwość łatwego poznania historii pojazdu dzięki numerowi VIN i dobremu dekoderowi sprawia, że trudniej jest sprzedać skradziony samochód. Świadomy kupujący na pewno zweryfikuje informacje na jego temat, w tym również postara się określić, czy nie zmienił on właściciela w sposób bezprawny. Co ważne, numer VIN ułatwia organom ścigania namierzenie skradzionego pojazdu i przechwycenie go, nim zostanie wywieziony za granicę lub rozebrany na części. Z tej przyczyny jest istotnym elementem walki z grupami przestępczymi, zajmującymi się tym procederem i przyczynia się do tego, że liczba kradzieży samochodów w Polsce sukcesywnie spada.
Zakup używanego samochodu a pomoc policji
Oczywiście przed zakupem używanego auta należy dokładnie zweryfikować jego historię za pomocą numeru VIN. Jeśli jednak nie czujemy się wystarczająco kompetentni, by przeprowadzić wszystkie czynności samodzielnie, warto podjechać wraz z osobą sprzedającą pojazd do najbliższego komisariatu policji. Pamiętajmy, by zabrać ze sobą pełen komplet dokumentów samochodu i dowody tożsamości. Policjant wprowadzi dane auta do systemu, dzięki czemu otrzymamy raport z informacją, czy nie pochodzi ono z kradzieży. Poza tym, funkcjonariusz na prośbę kupującego może dokonać wstępnych oględzin samochodu, w tym sprawdzenia tabliczki znamionowej z numerem VIN, np. określając, czy jest ona widoczna i nie wygląda podejrzanie, a także sprawdzając, czy były włamania do pojazdu, czy numer i rok produkcji szyb zgadza się z rocznikiem, itd. Dzięki takiej kontroli tym bardziej zminimalizujemy ryzyko nabycia skradzionego samochodu.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |