fot. Cathopic/Érica Viana

Jak „wyprodukować” świętego, czyli o procesach beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych w Kościele

Zanim Kościół ogłosi, że mamy nowego błogosławionego czy świętego musi być przeprowadzony wnikliwy proces, który zbada życie kandydata na ołtarze. 

Kościół, ogłaszając świętych czy błogosławionych, chce dać wiernym wzory świętości, które pomagają żyć Ewangelią w konkretnych okolicznościach życia. Osobom, które zostały ogłoszone błogosławionymi czy świętym takie orzeczenie Kościoła niczego nie „dodaje”, ponieważ oni sami doświadczają już największego szczęścia i spełnienia, oglądając Boga „twarzą w twarz”. 

22 lutego 2007 r. została zatwierdzona przez papieża Benedykta XVI instrukcja Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych Sanctorum Mater, która wyjaśnia normy prowadzenia dochodzenia diecezjalnego lub eparchialnego w sprawach kanonizacyjnych.  

Pierwszym etapem są procedury wstępne, a więc czynności przedprocesowe, które wykonuje się jeszcze przed rozpoczęciem etapu diecezjalnego procesu beatyfikacyjnego czy kanonizacyjnego. 

Przedprocesowe przygotowania 

Pierwszą przesłanką i fundamentalnym wymogiem dla otwarcia procesu beatyfikacyjnego jest powszechna opinia o świętości lub męczeństwie kandydata. Dlatego też na początku poszukuje się dokumentów, które potwierdzają tę opinię i w tym celu biskup diecezjalny lub wyższy przełożony instytutu życia konsekrowanego mianuje postulatora.  

Opinia o świętości może dotyczyć męczeństwa lub heroicznego praktykowania cnót chrześcijańskich. Przy czym musi ona wykraczać poza interes partykularny i prywatny grupy, która chce promować danego kandydata. Dlatego ważne jest, by przy zbieraniu dokumentów gromadzić dokumenty w sposób obiektywny, uwzględniając także głosy niekorzystne dla udowodnienia opinii świętości lub męczeństwa. 

>>> Meksykanie o śmierci i świętości: śmierć nie jest postrzegana jako coś przerażającego [SONDA] 

Wymiar eklezjalny 

Chodzi tutaj przede wszystkim o wykazanie, że przesłanie kandydata na ołtarze jest aktualne w danym momencie historii Kościoła i w związku z tym mogą wyniknąć konkretne korzyści duchowe, które związane są z podjęciem decyzji o wyniesieniu jej beatyfikacji. 

Granice czasowe 

Nie można rozpocząć przygotowań, ani tym bardziej samego procesu beatyfikacyjnego, wcześniej niż 5 lat po śmierci kandydata na ołtarze i nie później niż 30 lat po jego śmierci. Minimum 5 lat pozwala z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, czy opinia o świętości trwa nadal. Natomiast górna granica 30 lat pozwala uniknąć sytuacji, kiedy np. ktoś mógłby zwlekać z przedłożeniem prośby ze względu na oczekiwanie, że zostaną wykluczeni (umrą) świadkowie, którzy mogliby być przeciwni.  

cathopic.com

Przedłożenie prośby kompetentnemu biskupowi 

Postulator, który zgromadził potrzebną dokumentację przedkłada oficjalną prośbę o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego. Biskupem właściwym jest ordynariusz diecezji, na terenie której zmarł kandydat. W niektórych przypadkach można jednak prosić Stolicę Apostolską o przeniesienie kompetencji na inną diecezję, dzieje się tak np. w przypadku męczenników obozów koncentracyjnych z obszaru Niemiec.  

Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu procesu diecezjalnego biskup powinien skonsultować się z innymi biskupami, by zebrać ich opinie co do słuszności rozpoczęcia sprawy. Biskup powinien wysłuchać opinii konferencji biskupów, ale nie ma obowiązku uzyskania zgody na rozpoczęcie dochodzenia diecezjalnego.  

Wydanie edyktu do diecezjan 

Przed rozpoczęciem procesu biskup informuje swoich diecezjan o rozpoczęciu sprawy. Wywiesza więc edykt w katedrze i publikuje go w biuletynie diecezjalnym. Jeśli kandydat na ołtarze prowadził także działalność w innych diecezjach, wówczas biskup może zwrócić się z prośbą do innych ordynariuszy, aby także w swoich diecezjach zamieścili takie informacje. 

Poinformowanie wiernych jest jednocześnie wezwaniem do nich, by dostarczyli informacje odnoszące się do kandydata, a także by udostępniali posiadane dokumenty, listy, zdjęcia czy korespondencję. Mogą one dotyczyć zarówno pozytywnych aspektów, jak i ewentualnych trudności, które należy wyjaśnić. 

>>> Codzienne umieranie [FELIETON]

Prośba o Nihil obstat Stolicy Apostolskiej 

Następnie biskup zwraca się do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych z pytaniem o to, czy z jej strony nie ma przeszkód dla prowadzenia sprawy.  Po kwerendzie przeprowadzanej w innych instytucjach (np. w Kongregacji Instytutów Życia Konsekrowanego dla zakonnika; w Kongregacji ds. Duchowieństwa dla kapłana; w Kongregacji Rozkrzewiania Wiary dla misjonarza) Stolicy Apostolskiej, w których mogłyby znajdować się dokumenty dotyczące kandydata na ołtarze i jego działalności Watykan wydaje odpowiedni dokument. 

Mianowanie teologów cenzorów i komisji historycznej 

Jeszcze przed rozpoczęciem procesu biskup mianuje przynajmniej dwóch cenzorów teologów, którzy dokonują oceny opublikowanych pism sługi Bożego. Dekret dla każdego z cenzorów jest wydawany osobno, a dane osobowe cenzorów są zachowane w tajemnicy, tak by umożliwić obiektywną ocenę teologiczną. Po wykonaniu zadania cenzorzy oddzielnie składają opinie biskupowi w obecności kanclerza, który sporządza protokół przekazania opinii teologicznej i wraz biskupem podpisuje formułę złożonej przez nich przysięgi. 

Także przed rozpoczęciem procesu biskup powinien mianować komisję historyczną. W jej skład może wejść członek tego samego instytutu życia konsekrowanego czy stowarzyszenia życia apostolskiego, do którego należał kandydat na ołtarze, w ten sposób komisja będzie miała łatwiejszy dostęp do dokumentów. Członkowie komisji historycznej także składają przysięgę wiernego wypełnienia zadania i zachowania urzędowej tajemnicy, a następnie swoje relacje składają biskupowi.  

Mianowanie trybunału diecezjalnego 

Mianowanie przez biskupa trybunału diecezjalnego kończy przedprocesową fazę postępowania. W trybunale nie mogą pracować osoby z tego samego instytutu czy stowarzyszenia. Przepis ten nie dotyczy księży diecezjalnych, to znaczy, że księża mogą być członkami trybunału prowadzącego sprawę kandydata na ołtarze z tej samej diecezji.  

Członkami trybunału są: delegat biskupa, promotor sprawiedliwości i notariusze. 

Rozpoczęcie procesu diecezjalnego i jego przebieg 

W kolejnym etapie biskup diecezjalny specjalnym pismem informuje postulatora sprawy o przyjęciu jego prośby i o podjęciu decyzji o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego. 

Pierwsza sesja trybunału jest publiczna. Najczęściej odbywa się w kaplicy biskupiej lub w innym godziwym publicznym miejscu. Wtedy to biskup wręcza dekrety nominacyjne członkom trybunału i przyjmuje od nich przysięgę.  

>>> Cmentarne światło [FOTOREPORTAŻ]

Pierwsza sesja powinna mieć charakter liturgiczny i prawny. Najczęściej więc rozpoczyna się mszą świętą o Duchu Świętym lub inną celebracja liturgiczną, np. jutrznią, nieszporami czy modlitwą w ciągu dnia. Następnie ma miejsce część prawna, podczas której biskup wręcza dekrety nominacyjne poszczególnym członkom trybunału.  

Po wręczeniu dekretu postulator prosi o otwarcie postępowania, prezentując życie i sylwetkę duchową kandydata. Kolejnym krokiem jest zaprzysiężenie trybunału.  

Od pierwszej sesji kandydatowi na ołtarze przysługuje tytuł sługi Bożego. 

Na podstawie: ks. dr Wojciech Mueller, postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Aleksandra Woźnego; www.aleksanderwozny.archpoznan.pl/proces-beatyfikacyjny/jak-wyglada-droga-na-oltarze/ 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze