Jałmużnik biskupa gliwickiego organizuje działalność. Jakie ma plany?
W niedzielę 20 października w kościele św. Andrzeja w Zabrzu jałmużnik biskupa gliwickiego ks. Mariusz Setlak rozpocznie cykl kazań, które będzie głosił w kolejnych miejscach diecezji.
Posługę jałmużnika bp Sławomir Oder wprowadził pod koniec maja br. Jego głównym zadaniem jest opieka duchowa i materialna nad osobami potrzebującymi na terenie diecezji. Do pomocy biskup wyznaczył mu boromeuszkę s. Macieję Miozgę i trzech diakonów stałych.
Początek działalności jałmużnika we wrześniu zbiegł się z tragedią powodzi, dlatego pierwsze aktywności ks. Setlak skupił na koordynacji pomocy, której udzielono m.in. zalanemu klasztorowi franciszkanów w Kłodzku. Spotkał się także z jałmużnikami w archidiecezji gdańskiej i katowickiej oraz diecezji opolskiej, poznając ich realia pracy. W Zabrzu nawiązał współpracę z Fundacją Stacja 6, której jedną z form działalności jest organizowanie cotygodniowych spotkań dla potrzebujących z ciepłym posiłkiem i modlitwą.
>>> Mikołów: kilkudniowa dziewczynka zostawiona w oknie życia
Obecnie poszukuje miejsca, gdzie na wzór Gdańska można by zorganizować coniedzielną Eucharystię dla ubogich, połączoną z poczęstunkiem, możliwością wykąpania się i czasem na rozmowy.
– Posługa jałmużnika jest dla mnie konkretną realizacją ewangelicznego wezwania do miłości bliźniego. Jest to odpowiedź na słowa Chrystusa: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40). Posługa ta pozwala mi w praktyczny sposób wyrażać wiarę, służąc tym, którzy są najbardziej bezbronni i odrzuceni przez społeczeństwo – mówi ks. Setlak. – Dla mnie jałmużnictwo to coś więcej niż tylko materialna pomoc. To forma solidarności z ludźmi, którzy doświadczają trudności, a także sposób na niesienie nadziei i przypomnienie, że nikt nie jest sam. Uważam, że w każdym spotkaniu z osobą potrzebującą jest przestrzeń na głęboką wymianę – ja daję coś od siebie, ale także wiele otrzymuję: lekcje pokory, cierpliwości i wdzięczności. Każda interakcja, nawet najmniejszy gest, może być krokiem w stronę większego zrozumienia, miłości i pokoju między ludźmi. Jestem przekonany, że jako jałmużnik mam przede wszystkim ubogim dać Pana Jezusa, opowiadać o Nim, bo często Go jeszcze nie znają, nie mieli nawet okazji poznać. To jest najważniejsze, bo pomoc materialną niosą także inne organizacje charytatywne – podkreśla.
>>> 378. Gliwicka Piesza Pielgrzymka dotarła na Jasną Górę
Ks. Mariusz Setlak urodził się w 1993 r. w Pyskowicach. Ukończył technikum w Zespole Szkół Spożywczych w Zabrzu i przez cztery lata pracował jako kelner, pomagając rodzicom. Święcenia kapłańskie przyjął w 2019 r. w Gliwicach. Był wikarym w par. Trójcy Świętej w Rachowicach i dekanalnym duszpasterzem młodzieży. Od września br. pełni nowo ustanowioną posługę jałmużnika biskupa gliwickiego. Jest duszpasterzem parafii św. Andrzeja w Zabrzu, a także katechetą w II LO w Zabrzu i kapelanem PSP i OSP dla Powiatu Gliwickiego. Rozpoczął studia podyplomowe na Ignatianum w Krakowie: „Problematyka przemocy seksualnej wobec dzieci i młodzieży”.
Kontakt: e-mail: [email protected]. Informacje: www.diecezja.gliwice.pl/jalmuznik
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |