
Symbolem Japonii jest wulkan Fuji, legendarne dla Japończyków wzniesienie, fot. unsplash.com
Japonia: pielgrzymka Polonii do Matki Bożej z Góry Fuji staje się coraz bardziej popularna
Już po raz czwarty 25 maja Polonia z Tokio udała się na majówkę-pielgrzymkę do figury Matki Bożej z Góry Fuji. W tym roku zaskoczeniem była liczna obecność w tym wydarzeniu Japończyków, także przedstawicieli miejscowych mediów.
Tegoroczna majówka rozpoczęła się w deszczu a zakończyła się przełamaniem pogody, dzięki czemu święta dla Japończyków góra wyłoniła się w całej swej okazałości. Ok. 30 uczestników, w tym Japończycy, udało się najpierw do pomnika franciszkanina brata Zenona (Zeno) Żebrowskiego (1898-1982), który zapisał się trwale w sercach miejscowych mieszkańców po wojnie, pomagając licznym sierotom.
Odnowiony staraniem ambasady RP w Tokio posąg przykuł uwagę także japońskich mediów, m.in. dziennika „Yomiuri Shimbun”, który przygotowuje materiał dotyczący działalności polskich misjonarzy w Kraju Kwitnącej Wiśni. Przybyli także japońscy działacze „Miasta Mrówek” – instytucji charytatywnej założonej przez polskiego franciszkanina w stolicy.
>>> Japonia: tradycyjne tornistry trzeba zamawiać nawet na rok przed pierwszym dzwonkiem
Duszpasterz Polonii o. Paweł Janociński OP podziękował obecnym na miejscu ambasadorowi RP Pawłowi Milewskiemu i konsulowi Łukaszowi Osmyckiemu za piękne odnowienie pomnika. Wspomniał o swoim spotkaniu z bratem Zenonem. „Przyjechałem z Polski jako młody misjonarz z różnymi teoriami ewangelizacyjnymi w głowie i zapytałem obłożnie już chorego brata Zeno: «Co należałoby uczynić, aby nawrócić na katolicyzm jak najwięcej Japończyków?». Na to on odpowiedział z uśmiechem: «Żeby nawracać Japończyków, misjonarz musi najpierw sam się nawrócić». Święte słowa, które są jak najbardziej aktualne także teraz, po 45 latach mojego pobytu tutaj” – powiedział dominikanin.
Potem głos zabrał autor książki „Zeno – posłaniec wiatru z Polski” Jin Ishitobi, który wyjaśnił genezę powstania tego pomnika i opowiedział o spotkaniu św. Jana Pawła II z polskim franciszkaninem.
Następnie udano się do oddalonej o ok. pół godziny jazdy figury Matki Bożej z Fuji (na wysokości ok. 1500 m. npm). Tam uczestnicy odśpiewali Litanię Loretańską i pomodlili się za Leona XIV, aby Maryja posłużyła się nim w rozmowach dotyczących pokoju na Ukrainie.
Stamtąd pielgrzymi przeszli do klasztoru sióstr salezjanek położonego przy jeziorze Yamanaka-ko – jednym z pięciu okalających górę. Odprawiono tam Mszę św., podczas której duszpasterz Polonii mówił o „Bogu, który jest Miłością i o miłości jako darze z siebie dla innych”. Przytoczył słynne powiedzenie kard. Francisa George’a (1931-2015), arcybiskupa Chicago, iż „do nieba weźmiemy tylko to, co daliśmy innym ludziom”. Kaznodzieja wskazał, że „takim był brat Zeno i takim jest przecież Chrystus, nasz Nauczyciel”.
Pod koniec Mszy św. pątnicy oddali cześć relikwiom błogosławionej Rodziny Ulmów, które w zeszłym roku, dzięki życzliwości Kurii w Przemyślu, dotarły do Japonii.
Pielgrzymka zakończyła się wspólnym obiadem i odśpiewaniem pieśni patriotyczno-religijnych.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |