Fot. Flickr/Catholic Church England and Wales (CC BY-NC-ND 2.0)

Jasna Góra: pielgrzymka maturzystów z archidiecezji gnieźnieńskiej i gdańskiej

Jesteście nadzieją i kroplami w oceanie dobra – mówił do maturzystów archidiecezji gnieźnieńskiej abp Wojciech Polak, Prymas Polski. O tym, że „Miłość jest blisko” przekonani są maturzyści archidiecezji gdańskiej.

Dziś przyjechała pierwsza grupa. Młodzi podkreślali, że zawierzenia Maryi chcą uczyć się od św. Jana Pawła II i obecna fala ataków na papieża jest dla nich trudnym doświadczeniem. W swoich intencjach prosili nie tylko o zdanie matury, ale też o dobre autorytety, o pokój na świecie.

>>> Kalisz: ogólnopolska pielgrzymka sołtysów do sanktuarium św. Józefa

Z Maryją łatwiej

– Wkraczamy w dorosłość i to dla nas czas wielkich zmian, a wiemy, że z Maryją będzie nam łatwiej – powiedział Oliwier Walczak z I Liceum Ogólnokształcącego w Gnieźnie. Jego koleżanka z klasy Wiktoria Pejka podkreśliła, że dla niej matura jest najważniejszym egzaminem w życiu, bo od niego zależy jej przyszłość. Więc bardzo chciała zawierzyć się Matce Bożej. Maturzyści podkreślali, że tego zwierzenia pragną uczyć się od św. Jana Pawła II.

– Czuję jakbym go znał, bo miałem to szczęście, że o papieżu dużo mówiło się w domu. Wiem, że był to człowiek autentyczny, taki, który umiał przemawiać do ludzi, umiał wlewać w ich serca nadzieje. Był papieżem pielgrzymem, otwartym na dialog z wieloma wyzwaniami. Chciałbym tak jak on umieć budować mosty – powiedział Oliwier.

Z kolei Wiktoria dodała, że od świętego uczy się miłości, pokory i siły do podejmowania wyzwań, a ich teraz jest wiele.

Potrzeba autorytetów

Ks. Michał Bubacz, diecezjalny duszpasterz młodzieży zauważył, że w dzisiejszym świecie młodzi są bardzo zagubieni i potrzebują dobrych autorytetów.

– Dociera do nich wiele informacji i nie zawsze potrafią wyłonić te właściwe, dlatego potrzebują dobrych drogowskazów. To jest bardzo ważne zadanie dla kapłanów, katechetów i rodziców – powiedział.

Duszpasterz zauważył, że młodzież bardzo przeżywa ostatnie wydarzenia wokół postaci świętego Jana Pawła II.

– Miałem 17 lat jak zmarł papież, więc on był częścią mojego życia. Ci młodzi ludzie go niestety nie poznali. Dlatego to my stoimy przed wielkim zadaniem, by im opowiadać, tłumaczyć i dzielić się świadectwami życia i pontyfikatu Ojca Świętego – zaznaczył.

Dodał, że chciałby, żeby uczyli się od św. Jana Pawła II zawierzenia Matce Bożej – „Totus Tuus” szczególnie na Jasnej Górze.

fot. PAP/Zbigniew Meissner

Oddać wszystko Matce Bożej

Młodym towarzyszył abp Wojciech Polak, Prymas Polski. W homilii metropolita gnieźnieński uwrażliwiał młodzież, ze „aby żyć mądrze, dobrze wykorzystywać dane nam talenty i zdolności, żeby je twórczo rozwijać, trzeba się przekonać, ze wielkie rzeczy nie zdobywa się łatwo”.

– Gdybyś ty, tu nie była, gdybyś ty, tu nie był, gdybyś sobie nie odpowiedział, nie odpowiedziała na pytanie „dla kogo jesteś”, byłoby o jedną kroplę mniej w tym oceanie dobra, do którego każda i każdy z was jest wezwany. Naprawdę jesteście nadzieją na nową jakość – mówił do maturzystów abp Polak.

Z arch. gnieźnieńskiej prawie 200 maturzystów. W poniedziałek przyjedzie druga grupa. Śnieg, deszcz i kilkaset kilometrów nie powstrzymały młodych, którzy na Jasną Górę przybyli z hasłem „Miłość jest blisko” z drugiego końca Polski.

– Matce Bożej oddajemy strach, stres, który czujemy. Zostaliśmy obciążeni też tymi społeczno-politycznymi niepokojami. Pandemia, zajęcia zdalne i wojna w Ukrainie. Dlatego potrzebowaliśmy tutaj przyjechać i zawierzyć życie Matce Bożej – powiedział Dominik z V Liceum Ogólnokształcącego w Wejherowie.

Natalia z I LO w Wejherowie zwróciła uwagę, że nie wyobraża sobie, gdyby w Polsce działo się to, co w Ukrainie.

– Nie chcę myśleć co by było, gdyby u nas była wojna i zostalibyśmy z tym sami. Bardzo chciałabym wtedy otrzymać taką pomoc, jaką dostali od nas Ukraińcy – powiedziała maturzystka. Jej koleżanka z klasy Gosia dodała, że o tym co dzieje się za wschodnia nie można zapomnieć. – Jesteśmy sąsiadami więc powinniśmy się wspierać. Nasza modlitwa jest wciąż potrzebna – zaznaczyła uczennica.

Nie tylko maturzyści, ale też studenci. Z grupą młodych przybyli ci, którzy podchodzili do egzaminów w czasie pandemii.

– Nie mogłam przyjechać na Jasną Górę wcześniej, ponieważ była pandemia i nasza pielgrzymka nie doszła do skutku. Chciałam dziś być u Maryi i podziękować Jej za moje życie, zdaną maturę i studia – powiedziała Łucja z Gdańska.

Ks. Piotr Wiecki diecezjalny duszpasterz młodzieży zwrócił uwagę, że młodzi potrzebują nauczyć się kochać Boga, ale też siebie samych. Maturzyści złożyli swoim rówieśnikom życzenia: spokoju, zaufania Bogu, żeby wiedzieli, że niezależnie co się dzieje, to On zawsze przy nich będzie.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze