Joanna Beretta Molla

Fot. YouTube

Joanna Beretta Molla – święta matka i święta od codzienności. Dzisiaj jest jej wspomnienie

Św. Joanna Beretta Molla, to włoska lekarka i matka. Chciała uratować swoją córeczkę za wszelką cenę. I udało się. Św. Joanna jest patronką lekarzy, małżeństw, rodzin, dzieci poczętych, matek w stanie błogosławionym, Akcji Katolickiej, a także patronką organizacji zrzeszającej lekarzy ginekologów położników w służbie życiu: MaterCare International.

Podczas kolejnej ciąży zdiagnozowano u niej chorobę, której wyleczenie było możliwe tylko kosztem życia dziecka. Mimo wskazań medycznych nakłaniających do przerwania ciąży, zdecydowała się jednak urodzić dziecko, bowiem była przekonana, że ta mała istota ludzka ma takie same prawa, jak każdy człowiek. 21 kwietnia 1962 r. na świat przyszła jej czwarta córka. Ona sama zmarła tydzień później w wieku 39 lat.

Córka Joanny – Joanna

Joanna Molla przyszła na świat dzięki heroicznej decyzji jej matki. Wykryto u niej włókniaka macicy. Zgodziła się na usunięcie guza, ale pod warunkiem, że lekarze zrobią wszystko, by uratować życie dziecka w jej łonie. Tak też się stało. Jednak w wyniku komplikacji po porodzie Joanna Beretta Molla zmarła.

– Moja mama została zdefiniowana jako święta codzienności, która potrafiła być świętą w normalnym, codziennym życiu. Chodzi tu o świętość prostą i dostępną wszystkim. Sposoby, których chwytała się moja mama, żeby zostać świętą, są dostępne dla wszystkich. Angażowała się w życie parafii. Modliła się w sposób prosty i zwykły, ale zawsze pełniła wolę Pana Boga – powiedziała córka św. Joanny.


Życie św. Joanny Beretty Molla

Św. Joanna Beretta Molla urodziła się 4 października 1922 roku w Megencie koło Mediolanu jako dziesiąte z trzynaściorga dzieci Marii Alberta. Dorastała otoczona czułą troską rodziców. Czynnie brała udział w działalności Akcji Katolickiej. Ukończyła studia medyczne i uzyskała specjalizację z chirurgii. Od 1950 roku pracowała razem z bratem jako lekarz w przychodni w Mesero we Włoszech.

Chciała zostać misjonarką

Pragnęła pójść w ślady rodzeństwa i wyjechać na misje. Długo modliła się do Matki Bożej o rozeznanie swojego powołania. W 1949 roku poznała swojego przyszłego męża, inżyniera Piotra Mollę. Z okresu narzeczeństwa pochodzą poruszające listy św. Joanny do Piotra, które są świadectwem tęsknoty i miłości oraz radości oczekiwania na budowanie wspólne przyszłości. Do dziś stanowią one inspirację dla wielu par szukających głębi relacji i istoty miłości.

Joanna Beretta Molla

Fot. YouTube

„Piotrze, przede wszystkim ratuj dziecko”

We wrześniu 1955 roku Joanna i Piotr Molla pobrali się. W listopadzie 1956 roku urodziła syna, w listopadzie 1957 roku córkę, a w lipcu 1959 roku drugą córkę. Na początku czwartej ciąży stwierdzono u Joanny włókniaka macicy. Jej słowa „Piotrze, przede wszystkim ratuj dziecko” brzmiały w uszach jej męża do końca życia. Zmarła wkrótce po narodzinach córki Joanny Emanueli, rankiem 28 kwietnia 1962 roku. Została beatyfikowana 24 kwietnia 1994 roku i kanonizowana 16 maja 2004 roku przez papieża Jana Pawła II.

Film o św. Joannie Berettcie Molla

Święci tacy jak my, czyli tacy, których możemy naśladować.

Beatyfikacja i kanonizacja św. Joanny Beretty Molla

Papież Jana Paweł II beatyfikował Joannę Berettę Molla 24 kwietnia 1994 roku podczas Światowego Roku Rodziny, zaś 16 maja 2004 roku ogłosił ją świętą. 

Modlitwa za wstawiennictwem św. Joanny Beretty Molla

Boże, Ty powiedziałeś, że nie ma większej miłości nad tę, kiedy ktoś daje życie za osobę ukochaną. Dziękujemy Ci, że dałeś nam w osobie św. Joanny płomienny przykład prawdziwej miłości i szacunku do życia. Dopomóż nam, abyśmy zrozumieli Jej przykład życia, rozpowszechniali go i sami nim żyli. Odnów we wszystkich kobietach, żyjących na całym świecie, zrozumienie sensu ich misji i szacunku dla każdego życia, które jest darem Boga, a na którego straży winny stać nawet za cenę własnego życia. Daj nam łaskę, której oczekujemy za wstawiennictwem św. Joanny, która idąc za przykładem Jezusa, ofiarnie złożyła swoje życie za życie innych. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze