Fot. PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Jutro papież Franciszek wyrusza na Maltę

Papież Franciszek przybędzie na Maltę z dwuletnim opóźnieniem – jego wizyta planowana na wiosnę 2020 roku została przełożona z powodu pandemii. Teraz zaś podróż Franciszka odbywać się będzie w czasie kryzysu uchodźczego, największego w Europie od zakończenia II wojny światowej.

Franciszek otrzyma najnowsze informacje o tym kryzysie i sytuacji na Ukrainie w przeddzień wyjazdu od prezydenta Andrzeja Dudy, którego w dziś przyjmie na audiencji. To będą także tematy rozmów polskiego prezydenta z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem.

Wojna w Ukrainie

Watykaniści zgodni są co do tego, że wojna na Ukrainie będzie obecna w wystąpieniach i modlitwach papieża na Malcie.

Podróż na Maltę została zapowiedziana przez Watykan dokładnie na dwa tygodnie przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Program pielgrzymki ogłoszono zaś dzień po wybuchu wojny. Jest w nim wizyta w ośrodku pomocy dla migrantów, przybyłych przez Morze Śródziemne.

Podróżujący z papieżem dziennikarze z wielu krajów oczekują też na to, co powie o wojnie w Ukrainie podczas tradycyjnej konferencji prasowej na pokładzie samolotu w drodze powrotnej do Rzymu.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze