Kard. Dziwisz w Kodniu: tu się działy piękne rzeczy
Maryja nie chce nas wypuścić z pustymi rękami, sercami. Ona chce nas upiększyć. Taka jest jej misja – mówił biskup Grzegorz Suchodolski podczas nieszporów we wtorek, 15 sierpnia w bazylice kodeńskiej. Na koniec liturgii pożegnano legata papieskiego kard. Stanisława Dziwisza.
– Ten znak pięknych koron, zanim się rozejdziemy czy rozjedziemy, jest dla nas wielkim pytaniem. Czy i my, po przeżyciu tych kilku godzin, a może kilku dni spędzonych w sanktuarium Matki Bożej Królowej Podlasia, wychodzimy piękniejsi? – pytał bp Suchodolski. – Idźmy razem z Nią, niech Ona przewodzi dalszej naszej pielgrzymce wiary, życiu; naszemu duchowemu upiększaniu każdego dnia, który jeszcze przed nami – mówił biskup pomocniczy diecezji siedleckiej.
Korony dla Matki Kodeńskiej
Podczas pożegnania legata papieskiego, biskup siedlecki Kazimierz Gurda podziękował najpierw za dokonanie, tak jak 300 lat temu – 15 sierpnia – koronacji obrazu Matki Bożej Kodeńskiej koronami papieskimi. W słowach podziękowań skierowanych do kardynała biskup siedlecki wyraził wdzięczność za jego obecność i posługę już od niedzieli 13 sierpnia. – Ten wcześniejszy przyjazd do Kodnia świadczy o szczególnej sympatii księdza kardynała do naszej podlaskiej i mazowieckiej ziemi. Bardzo to sobie cenimy i zawsze zapraszamy – wskazał hierarcha.
>>> Niezwykła historia obrazu Matki Bożej Kodeńskiej [MISYJNE DROGI]
Biskup w swym słowie podziękował wielu podmiotom, zaangażowanym w przeprowadzenie sierpniowych uroczystości. – Niech Maryja, Matka Jedności i Królowa Podlasia, otacza opieką wszystkich, którzy do niej w tych dniach z wiarą i ufnością przybyli i wyprasza potrzebne łaski – zakończył bp Gurda.
Wdzięczność oblatów
W imieniu ojców oblatów i całej wspólnoty parafialnej słowa wdzięczności przekazał o. Michał Hadrich OMI – proboszcz kodeńskiej parafii. – W swoim sercu noszę miłość do Kodnia; tego świętego miejsca, sanktuarium – mówił kard. Stanisław Dziwisz do wiernych.
Legat papieski szczególnie dziękował za serdeczne przyjęcie, którego tu doświadczył. – Dobrzy ludzie tu mieszkają. Spotykałem wiele życzliwych twarzy, słów i pozdrowień – mówił hierarcha. Wskazał także na pobożność pielgrzymów, którzy przybywają do Kodnia. – Prosta, szczera wiara, miłość do Boga i miłość do Maryi, która tutaj króluje – podkreślił kard. Dziwisz.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |