Kard. Grzegorz Ryś: ewangelizacja potrzebuje wspólnoty
– Ewangelizacja potrzebuje wspólnoty – mówił kard. Grzegorz Ryś do wspólnoty „Głos Pana” w Skierniewicach. – Do tego jesteście najbardziej potrzebni, żeby tworzyć w Kościele żywe wspólnoty – dodał. W ten sposób, omawiając rolę świeckich w Kościele, metropolita łódzki odpowiedział na postawioną kwestię: „Człowiek nauczył się fajnego Kościoła i co my teraz z nim zrobimy?”.
Hierarcha omawiał rolę świeckich w perspektywie całego Kościoła, łącząc w swojej konferencji wykład wiary z osobistym doświadczeniem i humorem. Zaznaczał, że trzeba zacząć od tego, po co jest w ogóle Kościół: „Odpowiedź jest zawsze jedna. Kościół jest dla ewangelizacji. Nie ma innego powodu. Kościół nie jest dla siebie. Nie przyszliście tu, żeby się dobrze poczuć, a jeśli przyszliście po to, żebyście się dobrze poczuli, to coś trzeba z tym zrobić, bo nie o to chodzi. Kościół jest dla ewangelizacji. Pytanie kluczowe jest takie: kto odpowiada za ewangelizację? Kto ją prowadzi?”.
W odpowiedzi na to pytanie kard. Ryś sięgnął do słów papieża Pawła VI z adhortacji apostolskiej pt. „Evangelii nuntiandi”, a więc do jednego z najważniejszych dokumentów na temat ewangelizacji po Soborze Watykańskim II, gdzie papież Paweł VI wyraźnie podkreślał: „Ewangelizacja jest zawsze zadaniem Kościoła. Nie jest pracą jednego człowieka, ale zawsze wspólnoty (…). Ewangelizacja nie jest indywidualnym albo wyizolowanym czynem. Ona jest zawsze głęboko eklezjalna. Żaden ewangelizator nie jest absolutnym mistrzem akcji ewangelizacyjnej”.
>>> Kard. Grzegorz Ryś: możemy być Kościołem jak w Dziejach Apostolskich!
W duchu tej odpowiedzi kard. Ryś zaprosił wszystkich zgromadzonych do wyciągnięcia wniosków, odnosząc się do aktualnych wyzwań i potrzeb każdego wierzącego, potrzeby bycia częścią wspólnoty. W stanowczych słowach wołał: „Gdzie jest wspólnota, do której wprowadzamy tego człowieka? Który jest dotknięty przez Ducha Świętego, otwarty na Jezusa Chrystusa? On szuka, chce być ochrzczony. Gdzie jest wspólnota? I nie chodzi o to, że on potrzebuje wspólnoty w ciągu 2-3 lat, kiedy jest przygotowywany do chrztu, choć oczywiście bardzo potrzebuje. Pomyślcie, co się dzieje potem? Został człowiek ochrzczony, idzie do swojej parafii i co? I będzie na Mszy świętej co niedzielę koło kogoś innego? Tu przez 3 lata był znany, prowadzony indywidualnie, miał kogoś, kto za niego wziął odpowiedzialność, potem został jego ojcem albo matką chrzestną, spotykał się w małej grupie, wszyscy byli po imieniu, wszyscy wiedzieli o sobie wszystko i co? I ląduje w anonimowej parafii, gdzie wszyscy są tacy sami? Nikt nie ma imion? Czasami tak myślę: został przygotowany, nauczył się fajnego Kościoła i co my teraz z nim zrobimy? Ewangelizacja potrzebuje wspólnoty. Do tego jesteście najbardziej potrzebni, żeby tworzyć w Kościele żywe wspólnoty”.
>>> Kard. Grzegorz Ryś do maturzystów: weźcie ten Kościół w swoje ręce!
Hierarcha apelował również, aby zarówno duchowni, jak i świeccy, bez względu na rolę w Kościele, zwracali uwagę na język wypowiedzi. Język, który powinien być prosty i włączający, a więc zrozumiały dla każdego, kto jest tuż przed spotkaniem, poznaniem samego Boga.
Charyzmatyczna wspólnota „Głos Pana” ze Skierniewic istnieje już od 16 lat. Jej świeckimi liderami są Marcin Zieliński, Marcin Wasilewski oraz Błażej Zawalidroga, a opiekunem duchownym ks. Robert Kwatek, proboszcz. Wspólnota spotyka się na otwartych spotkaniach w co drugi wtorek miesiąca o 19:30 w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Skierniewicach, by w modlitwie uwielbienia sławić Boga i oddawać Mu chwałę. Spotkaniom raz w miesiącu towarzyszą nauczania zaproszonych gości.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |