Kard. Hollerich: papież Franciszek „radykalnie” idzie śladami Jezusa
Arcybiskup Luksemburga, kardynał Jean Claude Hollerich, uważa, że droga synodalności wyznaczona Kościołowi katolickiemu przez papieża Franciszka jest nieodzowna. „Sądzę, że tylko w ten sposób Kościół może żyć w przyszłości”, powiedział przewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) w rozmowie z węgierskim portalem „Magyar Kurir”.
Podkreślił, że odgórne sterowanie już nie funkcjonuje, kiedy papież w jakiejś sprawie się wypowiada, natychmiast gdzieś w Kościele pojawia się sprzeciw. „Papież Franciszek nie jest jednak liberalny ani konserwatywny, jest radykalny w naśladowaniu Jezusa i w miłosierdziu. To nie liberalizm żyje w jego myśli, ale radykalizm”, powiedział kardynał.
>>> Papież ucałował zdjęcie prymasa Wyszyńskiego
„Wielu słucha papieża tylko wtedy, gdy mówi coś, co chcą usłyszeć. A kiedy mówi coś innego, nie trafia to do ich serc, nie słuchają, odrzucają to”, ubolewał kard. Hollerich. Skrytykował też, że wielu maluje obraz Kościoła ze skrzydłami „prawicowymi”, „lewicowymi”, „liberalnymi” czy nawet „konserwatywnymi”. „Papież Franciszek nie jest jednak liberalny ani konserwatywny, jest radykalny w naśladowaniu Jezusa i w miłosierdziu. To nie liberalizm żyje w jego myśli, ale radykalizm”, podkreślił kardynał.
„Synodalność w pojęciu papieża oznacza słuchanie Ducha Świętego, który przemawia w ludziach”, powiedział przewodniczący COMECE. Tłumaczył, że nie chodzi o zniszczenie hierarchii w Kościele, ale przed podjęciem decyzji biskupi powinni słuchać ludzi. „To jest katolicka synodalność” – zaznaczył.
Arcybiskup Luksemburga uczestniczy w 52. Światowym Kongresie Eucharystycznym w Budapeszcie. W rozmowie z „Magyar Kurir” powiedział, że kończące się 12 września spotkanie jest „fantastyczne”. „To przywraca nas do centrum naszej wiary, do Chrystusa eucharystycznego. Bez tego skupienia wszystko, co robimy, jest bez znaczenia”, stwierdził kard. Hollerich i dodał, że Kościół może się odnowić „jeśli będziemy mieli tę wiarę skoncentrowaną na Jezusie”.
„Kardynał spodziewa się, że w przyszłości chrześcijaństwo będzie w Europie mniejszością. Przyczyną tego jest również wielka zmiana społeczna”, powiedział Hollerich i dodał: „Właśnie wkroczyliśmy w erę cyfrową i myślę, że będzie to miało bardzo poważne konsekwencje”.
Arcybiskup Luksemburga ze szczególną troską odniósł się do kwestii przekazywania wiary młodym ludziom. „Ich życie jest dziś zupełnie inne niż nasze. Nie czytają książek, tylko te obowiązkowe, ale gdy mówią o filmach Netfixa, to oczy im się iskrzą”, powiedział 63-letni purpurat. Zdaniem kard. Hollericha „Kościół musi nieść Ewangelię temu pokoleniu i sprawiać, by Boża obecność była widoczna nawet w postmodernistycznej, cyfrowej kulturze”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |