Kard. Jean-Claude Hollerich: Kościół nie jest parlamentem, ale nie jest też monarchią
Kardynał Jean-Claude Hollerich odrzucił fałszywe rozumienie władzy biskupiej. „Biskupi muszą być w drodze ze swoim ludem. Jeśli biskup utożsamia swój autorytet z władzą, oznacza to, że ten autorytet jest wykonywany niewłaściwie” – powiedział w wywiadzie dla Radia Watykańskiego kardynał z Luksemburga, który jest relatorem generalnym XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów.
W dniach 22 września do 2 października we Frascati pod Rzymem wziął udział w spotkaniu grupy, która pracowała nad dokumentem podsumowującym fazę kontynentalną Synodu Biskupów o synodalności, który za rok odbędzie się w Rzymie. 15 października Watykan zamierza przedstawić dokument i następnie przekazać go ponownie biskupom i wiernym.
– „Słuchanie” jako metoda rozwoju Kościoła sięga w zasadzie dokumentu soborowego „Lumen Gentium” – wyjaśnił kard. Hollerich w rozmowie z Radiem Watykańskim na marginesie kongresu poświęconego Soborowi Watykańskiemu II na Papieskim Uniwersytecie Urbaniana. „Wierni są w Kościele „nie przedmiotami, lecz podmiotami” – przypomniał kard. Hollerich i dodał: „A jak mogę decydować jako biskup, jeśli nie słucham ludzi?”.
Kardynał przyznał, że jednak słuchanie i pójście naprzód razem wszystkich ochrzczonych było kiedyś znacznie bardziej obecne w Kościele. „Kościół w pierwszych wiekach był znacznie bardziej synodalny niż dzisiaj. Jesteśmy pod wpływem historii i jej struktur. A ludzie bardzo często mówią teraz, że Kościół nie jest parlamentem, i to jest prawda. Ale nie jest to też monarchia” – zaznaczył kardynał.
>>> Kard. Hollerich: papież nie jest liberalny, jest radykalny
Jednocześnie skorygował pewną koncepcję władzy biskupiej i odróżnił ją od „autorytetu”. „Myślę, że jeśli mówisz, że biskup ma władzę, to jesteś w błędzie. Biskup ma posługę, służbę Kościołowi, co oznacza też, że ma jakąś władzę. A jeśli po prostu utożsamia się to z władzą, to znaczy, że ta władza jest sprawowana niewłaściwie” – powiedział kardynał.
Synod zwołany przez papieża Franciszka jest obecnie dokładnie na półmetku. Zgromadzenie biskupów odbędzie się w Watykanie w październiku 2023 roku, a konsultacje i zaangażowanie wiernych na całym świecie trwają już od roku. Zapytany o to, czego sam osobiście nauczył się lub doświadczył po pierwszej fazie Synodu, kard. Hollerich powiedział: „Papież ma rację, gdy mówi o nawróceniu synodalnym. I mam nadzieję, że sam jestem na tej drodze! Muszę też pracować nad sobą. Wszystko nie jest idealne, ale jestem na dobrej drodze, mam nadzieję”.
Podczas międzynarodowego sympozjum z okazji 60. rocznicy otwarcia Soboru Watykańskiego II na Uniwersytecie Urbaniana, kard. Hollerich powiedział, że teologia jest „specjalnym urzędem Kościoła”, w którym wymagana jest refleksja „bez potrzeby narzucania się ze strony Kościoła”. „Kościół i świat korzystają z badań teologicznych. Zmiany trwają dziś krócej niż w wiekach wcześniejszych”, powiedział. Jego zdaniem Kościół „zawsze jest trochę spóźniony” w reagowaniu na kulturowe innowacje. „Ale nadchodzą innowacje, które będą wyzwaniem dla naszych najgłębszych pewników” – powiedział kardynał i dodał: „Nie wyobrażam sobie na przykład, aby w najbliższych dziesięcioleciach antropologia nie stała się zupełnie nowa. Do tego też potrzebna jest nam teologia”.
Kard. Hollerich podziękował teologom za ich badania. „To jest dobre dla Kościoła i dla świata, do którego służby Kościół jest powołany” – zaznaczył kardynał, który jest także przewodniczącym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE).
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |