fot. EPA/SERGEY KOZLOV

Kard. Konrad Krajewski: Ukraina jest bardzo bliska ojcu świętemu

„W rozmowie z Ojcem Świętym przywołałem te straszne sceny, które stały się moim udziałem podczas tej wizyty, ale także mówiłem o wielkiej nadziei i wierze Ukraińców” – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Konrad Krajewski. Prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia był na polecenie Papieża Franciszka na Ukrainie już po raz czwarty.

„Dzisiaj rano spotkałem się z Ojcem Świętym, by jeszcze raz przypomnieć i powtórzyć całą drogę, którą odbyłem na Ukrainie, począwszy od Odessy, przez Zaporoże, do Charkowa. Były to szczególne momenty. W Zaporożu, kiedy pojechaliśmy na linię frontu, gdzie zostało ponad 4 tys. ludzi, wraz z biskupem katolickim i protestanckim rozdzielaliśmy żywność ludziom naprawdę udręczonym, od ponad dwustu wówczas dni bez prądu, bez gazu, bez środków do życia, bazują tylko na tym, co im przywiozą wolontariusze dwa razy w tygodniu, narażając przy tym swoje życie, tam jest bowiem linia frontu i nikogo się tam nie oszczędza. Żaden paszport dyplomatyczny tam nie funkcjonuje. Przypomniałem też Ojcu Świętemu o wizycie w Charkowie, skąd pojechałem do Iziumu i uczestniczyłem w ekshumacji wielu Ukraińców pochowanych bez żadnej godności, zwyczajnie wrzuconych w ziemię. Opowiadałem mu też o wielkiej wierze i szacunku ludzi młodych, którzy dokonywali tej ekshumacji“ – powiedział papieski jałmużnik.

>>> Ukraina: w ciągu siedmiu miesięcy wojny okupanci zniszczyli 270 budynków sakralnych

Kard. Krajewski i papież Franciszek, fot. EPA/ Vatican Media

Kard. Krajewski dodał, że opowiadał Ojcu Świętemu też o pięknych mementach tej wizyty na Ukrainie. Były to, jak mówi, spotkania z ludźmi Kościoła zarówno łacińskiego, grekokatolickiego, jak i prawosławnego, którzy z narażeniem życia pozostali na tych terenach, by być wśród potrzebujących.

>>> Ukraina: sobór Mądrości Bożej w Kijowie zostanie zdigitalizowany

„Oni żyją czystą Ewangelią, mają wiele nadziei chrześcijańskiej i zło zwyciężają dobrem. To wszystko starałem się przekazać Ojcu Świętemu, który jest bardzo uważny. Widać było jak był bardzo przejęty, a jednocześnie też zbudowany postawą chrześcijan – biskupów, księży, sióstr zakonnych, którzy nie opuścili wiernych, którzy są obecni i którzy dają nadzieję innym. Ukraina jest mu bardzo bliska i na koniec powtórzył «kochana Ukraina, kochana Ukraina»”– powiedział papieskiej rozgłośni prefekt Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze