papież franciszek na węgrzech

fot. PA/NOEMI BRUZAK

Kard. P. Erdő: odczuwamy powołanie do bycia mostami między Wschodem a Zachodem

Budapeszt, położony w centrum Węgier i Europy, jest miastem mostów i my odczuwamy powołanie do bycia mostami między Wschodem a Zachodem, między różnymi światami kulturowymi i religijnymi oraz między różnymi narodami. Przypomniał o tym metropolita ostrzyhomsko-budapeszteński kard. Péter Erdő, witając Franciszka na początku Mszy św., kończącej 52. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny w Budapeszcie. Prymas Węgier przywołał postać kardynała Stefana Wyszyńskiego, którego beatyfikacja odbywa się obecnie w Warszawie.

Nawiązując do tego wydarzenia kard. Erdő zauważył, że od czasów św. Jana XXIII Kongresy Eucharystyczne, a zwłaszcza Msze św. na ich zakończenie, uważane są za „statio orbis”, a więc są celebracjami eucharystycznymi, które ukazują także widzialnie formowanie się jedynej wielkiej wspólnoty wokół Stołu Pańskiego. „Ta dzisiejsza celebra jest bardzo silnym symbolem, wyznaczającym naszą jedność wokół Chrystusa, pod przewodnictwem Następcy św. Piotra, z biskupami z całego świata, z kapłanami, diakonami, osobami zakonnymi i ze wszystkimi wiernymi” – powiedział kardynał.

>>> Papież: zagrożenie antysemityzmem to „lont”, który należy przeciąć

Zwrócił uwagę, że ekumeniczny wymiar tej Mszy św. pokazuje „nasze wspólne pragnienie jedności wszystkich ochrzczonych” i w tym kontekście wskazał na obecność na Eucharystii patriarchy konstantynopolskiego Bartłomieja. Dodał, że obecność również niechrześcijan, zwłaszcza przedstawicieli judaizmu i tych, „którzy mają inną wizję świata”, stanowi „dla nas żywy znak czasów, to znaczy powołania Kościoła w łonie ludzkości jako świadka Chrystusa wśród narodów”.

To sam Jezus Chrystus jest źródłem „wód żywych” i wypełnia eschatologiczną obietnicę z Psalmu 87, 7: „W Tobie są wszystkie me źródła”. „Chrystus w nas, w Eucharystii, jest źródłem życia i szczęścia wiecznego dla wszystkich narodów, chce przybyć do wszystkich narodów dzięki naszemu świadectwu i naszemu przepowiadaniu, dzięki naszej miłości di ubogich, chorych, prześladowanych z powodu swego języka, przynależności etnicznej czy narodowej i w ogóle wobec tych wszystkich, którzy zdają się tracić na świecie wszelki sens i wartość oraz cierpią rozpacz i smutek” – stwierdził prymas Węgier.

Wskazał, że „Budapeszt, położony w centrum Węgier i Europy, jest miastem mostów i my odczuwamy powołanie do bycia mostami między Wschodem a Zachodem, między różnymi światami kulturowymi i religijnymi oraz między różnymi narodami”. Dlatego 15 lat temu episkopaty Węgier i Słowacji podpisały akt pojednania i przyjaźni, po którym przyszło „mocne wspólne doświadczenie braterstwa i wzajemnej współpracy” – przypomniał mówca.

Zwrócił uwagę, że obecnie jego kraj i państwa ościenne przemierza Krzyż Misyjny, a relikwie świętych i błogosławionych z tego regionu rozbudziły świadomość, że również dzisiaj można żyć świętością, idąc śladami wielkich męczenników i wyznawców ostatniego wieku. W tym kontekście prymas Węgier przywołał postać kardynała Stefana Wyszyńskiego, którego beatyfikacja odbywa się obecnie w Warszawie.

Na zakończenie kard. Erdő poprosił papieża o przyjęcie kopii tegoż Krzyża Misyjnego jako wspomnienia świętych i błogosławionych tej części Europy oraz o przewodniczenie tej Mszy św.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze