fot. EPA/FABIO FRUSTACI

Kard. Re: interwencja w sprawie homotransfobii wyszła od papieża

Dziekan kolegium kardynalskiego popiera interwencję watykańskiej dyplomacji w sprawie projektu włoskiego prawa o homotransfobii. Pod pretekstem ochrony środowisk LGBT prawo to poważnie ograniczy możliwość jakiejkolwiek dyskusji na ten temat. Kilka dni temu szef papieskiej dyplomacji złożył we włoskim rządzie notę werbalną, która sygnalizuje, że przyjęcie tak zwanego prawa Zan naruszałoby gwarantowane przez konkordat prawa w zakresie wolności słowa, opinii i edukacji.

Zdaniem kard. Giovanniego Battisty Re był to dobrze przemyślany krok, mający na celu zwrócenie uwagi na te punkty, które są problematyczne i które w obecnym brzmieniu są trudne do zaakceptowania. Zapewnia on zarazem, że wbrew medialnym spekulacjom wniosek o wprowadzenie zmian „wyszedł od papieża, a nota werbalna została przez niego zatwierdzona”.

Kard. Re zastrzega, że nie chodzi tu ingerencję Watykanu w sprawy państwa włoskiego, lecz o dialog, który jest niezbędny ze względu na szczególną i niezaprzeczalną rolę katolicyzmu we Włoszech.

>>> Dyplomatyczne spięcie na linii Włochy-Watykan? Stolica Apostolska wystąpiła przeciwko ustawie o homofobii 

Zdaniem dziekana Kolegium Kardynalskiego pomimo postępującej sekularyzacji dusza wielu Włochów jest nadal zakorzeniona w chrześcijaństwie. Cytuje on w tym kontekście słynne zdanie Benedetta Croce, filozofa-ateisty: nie możemy nie nazywać się chrześcijanami.

Właśnie ze względu na to zakorzenienie Włochów w chrześcijaństwie ustawa o homotransfobii jest w niektórych punktach sprzeczna z wrażliwością wielu ludzi – dodaje kard. Re.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze