Kard. Grzegorz Ryś, fot. wikimedia/Paweł Kłys

Kard. Ryś podczas ingresu do łódzkiej katedry łódzkiej: kim byśmy byli bez tej Matki, którą jest Kościół?

Dziś w Łodzi odbył się ingres kard. Grzegorza Rysia, który dwa tygodnie temu odebrał insygnia kardynalskie, do tamtejszej katedry. – Kim byśmy byli bez tej Matki, którą jest Kościół? Pan Bóg nam mówi: zobacz to! Zobacz to, że jesteś częścią tej wspólnoty, jaką jest twój naród, ale i częścią wspólnoty, którą jest Kościół i usłysz wezwanie, by wziąć odpowiedzialność za jedno i za drugie. Nie uciekaj od tej odpowiedzialności! – mówił metropolita łódzki.

Po konsystorzu i w trakcie trwającego w Rzymie Synodu o synodalności, kard. Ryś powrócił na krótko do Łodzi, by wraz z mieszkańcami miasta modlić się za Kościół, Ojca Świętego, i za Synod.

Metropolita łódzki w szczególny sposób przywitał licznie zgromadzoną delegację Polskiej Rady Ekumenicznej z jej przewodniczącym bp. Andrzejem Malickim, zwierzchnikiem Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w Polsce.

>>> Kard. Ryś o synodzie: obecnie liczą się stawiane pytania, nie propozycje rozwiązań

Odwołując się do dzisiejszych czytań biblijnych kard. Ryś powiedział, że Pan Bóg stworzył człowieka do życia wspólnego i do wzajemnej odpowiedzialności. „Pan Bóg przestrzega nas przed taką dewizą życiową: ja jestem w porządku, a to, co się dzieje dookoła, to ja na to nie mam wpływy – cokolwiek bym zrobił nic się nie zmieni – mówił kaznodzieja.

Nawiązując do wypowiedzi uczestników rzymskiego Synodu o Synodalności kard. Ryś zwrócił uwagę na to, że często ludzie Kościoła obawiają się podzielić swoją odpowiedzialnością za Kościół, gdyż boją się być zastąpieni przez innych. – Kiedy bez przerwy patrzę w takich kategoriach, że zostanę zastąpiony to, co ja mam w centrum swojego myślenia – ewangelizację, misję, Kościół? Nie! Siebie! Boję się, żebym nie utracił swojego miejsca, władzy, autorytetu. Boję się, bo mnie ktoś zastąpi! – mówił hierarcha.

Fot. PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV

– Duch święty może dawać nam dary, ale kiedy przychodzą do nas ludzie rozpaleni tymi darami, to my mówimy: nie! Zawsze jest strach o siebie, a nie o Kościół, nie o ewangelizację, nie o misję – przestrzegł kard. Ryś. Jak dodał, tak samo jest w dialogu ekumenicznym, który się urywa, kiedy zaczynamy się bać o siebie i o to, że stracimy swoją tożsamość, bo wierni pójdą do innych. – Nie o Jezusa, nie o misję, nie o Ducha Świętego – jest strach o siebie – przestrzegł duchowny.

– Nikt z nas nie byłby sobą, gdyby nie ten naród, gdyby nie ta literatura, gdyby nie ten język, nie te wartości – podkreślił kard. Ryś. – Kim byśmy byli? Jesteśmy przez naszą Matkę Ojczyznę ukształtowani w piękny sposób. Kim byśmy byli bez tej Matki, którą jest Kościół? Kim byśmy byli ze swoją wiarą po za ta wspólnotą? Pan Bóg nam mówi zobacz to! Zobacz to, że jesteś częścią tej wspólnoty, jaką jest twój naród, ale i częścią wspólnoty, którą jest Kościół i usłysz wezwanie, by wziąć odpowiedzialność za jedno i za drugie. Nie uciekaj od tej odpowiedzialności! – apelował kaznodzieja.

>>> O. Lech Dorobczyński OFM o kard. Grzegorzu Rysiu: to trzeci Franciszek

„Szczęśliwi ci, którzy słuchają Słowa Bożego i zatrzymują je. Musimy zatrzymać to Słowo w sercu i nie bójcie się, ono pięknie zaowocuje – pięknym narodem i pięknym Kościołem!” – powiedział na zakończenie kard. Ryś.

Po Komunii świętej odśpiewano uroczyste Magnificat, którym podziękowano Bogu za pierwszego metropolitę łódzkiego, który w 100-letniej historii Diecezji Łódzkiej otrzymał godność kardynalską.

fot. PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

W imieniu Polskiej Rady Ekumenicznej gratulacje kard. Rysiowi złożył przewodniczący bp Andrzej Malicki, zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w Polsce, natomiast w imieniu wszystkich zebranych życzenia złożył bp Marek Marczak. Przedstawiciele Domowego Kościoła oraz wspólnot zakonnych wręczyli kardynałowi kwiaty.

W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych i miejskich, delegacje parafii wraz ze swoimi duszpasterzami oraz wierni z całej archidiecezji. Śpiewem i muzyką dzisiejszą uroczystość uświetnili – chór i orkiestra młodych należących do wspólnot kościelnych pod dyrekcją dr. Rafała Maciejewskiego.

Aktualnie w Kolegium Kardynalskim – a więc wśród najbliższych współpracowników Papieża – znajduje się pięciu polskich kardynałów: krakowski arcybiskup senior kard. Stanisław Dziwisz oraz czterech kardynałów elektorów: kard. Kazimierz Nycz z Warszawy, kardynałowie Stanisław Ryłko i Konrad Krajewski z Watykanu oraz kard. Grzegorz Ryś z Łodzi.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze