fot. EPA/FILIP SINGER

Kard. Schönborn: nie dzielmy świata na „dobry” i „zły”

W sytuacji toczącej się wojny na Ukrainie kard. Christoph Schönborn zaapelował, aby nie dzielić świata na „dobry i zły”. Również wojna na Ukrainie nie jest wojną między Ukraińcami i Rosjanami. „Ta wojna nie jest wojną między dwoma narodami”, napisał arcybiskup Wiednia 18 marca w cotygodniowym komentarzu na łamach wydawanej w stolicy Austrii bezpłatnej gazety „Heute”.

Zwrócił uwagę, że w wielu miejscach Rosjanie i Ukraińcy wyraźnie podkreślają, iż nie pozwolą się wciągnąć we wzajemną nienawiść. „Niech otrzeźwieją ci, którzy ją spowodowali. Na pokój nigdy nie jest za późno” – przestrzegł hierarcha.

>>> Kościoły w Niemczech wzywają do zaprzestania działań wojennych w Ukrainie

Kard. Schönborn przyznał, że jest pod wrażeniem fali wielkiej gotowości pomocy. „Ta fala solidarności nie była przewidziana” – zauważył metropolita Wiednia. Dodał, że jest to reakcja na spowodowane wojną „gorzkie realia”: śmierć wielu ludzi, wielu rannych i uchodźców. „Konsekwencje w wymiarze ludzkim, psychologicznym i ekonomicznym są przeogromne”, ale „jak zawsze, gdy rośnie potrzeba, ujawnia się także człowieczeństwo” – zaznaczył kard. Schönborn.

>>> Łódź: paraolimpijczycy z Ukrainy zamieszkali w seminarium duchownym

Jednocześnie arcybiskup Wiednia przywołał ocenę przewodniczącego Caritas, ks. Michaela Landaua. Już wkrótce po wybuchu wojny zwrócił on uwagę, że pomoc będzie długotrwała, że „to nie jest sprint, to jest maraton”. Z każdym dniem trwania tej „bezsensownej, szalonej wojny” widać coraz wyraźniej, że jej konsekwencje będą odczuwalne przez „wiele tygodni, miesiące, jeśli nie lata”, ubolewał kard. Schönborn i stwierdził: „Tej wojny nikt nie może wygrać. Przegranymi są już teraz niezliczone rzesze ludzi”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze