kard. Matteo Zuppi, fot. EPA/SERGEI ILNITSKY

Kard. Zuppi do katolików w Moskwie: Kościół nieustannie modli się o pokój

„Kościół Jak matka, nigdy nie może zaakceptować podziału między swoimi dziećmi. Jest matką i zawsze cierpliwie i stanowczo dąży do pokoju, aby ponownie połączyć to, co zło podzieliło. Jak matka, Kościół nieustannie przyzywa daru pokoju, niestrudzenie go poszukując, ponieważ cierpienie każdego człowieka jest jego cierpieniem” – powiedział kard. Matteo Zuppi w homilii podczas Eucharystii ze wspólnotą katolicką stolicy Rosji.

Specjalny wysłannik papieski przewodniczył wczoraj wieczorem mszy św. sprawowanej w katolickiej katedrze Niepokalanego Poczęcia NMP w Moskwie. Koncelebrowało ją około 20 biskupów i kapłanów.

Kard. Zuppi przypomniał, że Kościół „nie jest naiwny: pamięta i nie myli odpowiedzialności, czyni przeciwności szansą na miłość, sieje dobro, aby zwalczać zło i przywracać sprawiedliwość, podtrzymuje nadzieję w mroku ciemności, tka sieć pokoju i braterstwa rozdartą przez przemoc, nienawiść i nieufność. Kościół jest matką. Oto – zaznaczył kardynał – jedyny powód misji, jaką przeżywamy w tych dniach, upragnionej przez Następcę św. Piotra, który nie ustępuje i stara się uczynić wszystko, aby oczekiwanie pokoju, które wznosi się z ziemi, wkrótce się spełniło. Wczoraj powierzyłem tę misję Matce Bożej Włodzimierskiej, aby Jej czułość dla zranionej i cierpiącej ludzkości pomogła nam szukać drogi pokoju z inteligencją i odwagą, z kreatywnością i zaufaniem” – stwierdził przewodniczący Włoskiej Konferencji Biskupiej.

>>> Kard. Konrad Krajewski jest we Lwowie, spotyka się z uchodźcami

fot. EPA/SERGEI ILNITSKY

Arcybiskup Bolonii dodał, że czułość zaczyna się od dzieci, bezbronnych, niewinnych ofiar niesprawiedliwej przemocy, o wiele większej od nich samych, tym bardziej nie do zaakceptowania, że dotyczy tych, którzy nie mogą się bronić. Ich cierpienie, często ukryte w głębokich ranach serca, wymaga zaangażowania wszystkich, aby mogły znaleźć pocieszenie i ochronę” – podkreślił arcybiskup Bolonii. Jego zdaniem „nie jest to naiwne marzenie, lecz zaangażowanie i obowiązek humanitarny i chrześcijański, niezbędny dla przyszłości. Pokój i sprawiedliwość karmią się sobą nawzajem i potrzebują siebie nawzajem. Naucz nas, Panie, wyznawać naszą wiarę w Ciebie jak Piotr, miłować jedność i głosić Ewangelię wszystkim, uznać Cię za nasze zbawienie, od którego nikt nigdy nie będzie nas w stanie oddzielić, aby być żywymi kamieniami Kościoła, który uwalnia ludzi z miłości własnej a łączy ich wieczną więzią miłości” – powiedział na zakończenie swej homilii w Moskwie kard. Matteo Zuppi.

Dziś wczesnym popołudniem papieski wysłannik ma powrócić do Rzymu.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze