Kard. Wilton Gregory. Fot. EPA/FABIO FRUSTACI

Kardynał z archidiecezji, którą zarządzał McCarrick: moim zadaniem jest ją chronić, troszczyć się o nią i ją …

Po sobotnim konsystorzu arcybiskup Waszyngtonu stał się pierwszym afroamerykańskim kardynałem. Abp Wilton Gregory przyznał, że jego najważniejszym obowiązkiem, w osłabionej przez grzechy Theodora McCarricka diecezji, jest ochrona, pielęgnacja i umacnianie powierzonej mu owczarni.

W rozmowie z Radiem Watykańskim zaznaczył, że purpura nie osłabi jego zaangażowania w codzienne życie diecezji. „Moje dni ciągle będą wypełnione spotkaniami z wiernymi i wizytami w kolejnych parafiach” – zapewnił kard. Gregory. Wyraził nadzieję, że jedyna zmiana jakiej oczekuje, to mocniejsze przywiązanie katolików z Waszyngtonu dla posługi duszpasterskiej Franciszka i osoby papieża. Dodał także, że jego celem będzie doprowadzenie do beatyfikacji swoich etnicznych przodków, których życie i wkład w budowę Kościoła nazwał „prawdziwym skarbem”.

>>> Waszyngton: Jezus wśród gangsterów [ROZMOWA] 

„Mój związek z owczarnią, którą mi powierzono, musi być pierwszym obowiązkiem, który mam jako kapłan, jako sługa. Moim zadaniem jest ją chronić, troszczyć się o nią i ją wzmacniać. Jestem przekonany, że po opublikowaniu raportu na temat nadużyć byłego kardynała McCariccka, te obowiązki będą dla mnie i dla moich współpracowników jeszcze jaśniejsze i ważniejsze – powiedział kard. Gregory. – Jestem o to spokojny, ponieważ ogromne wrażenie robią na mnie kapłani z Waszyngtonu. Są to ludzie o wielkiej prawości i oddaniu misji Kościoła. W czasie pandemii zainspirowali mnie swoją kreatywnością w wynajdywaniu i stosowaniu narzędzi duszpasterskich pozwalających na dotarcie z Ewangelią do ludzi. To bohaterowie, którzy mnie ożywiają i są dla mnie bodźcem do tego, aby codziennie rano wstać i iść do pracy z entuzjazmem, gorliwością i nadzieją”.

Kard. Wilton Gregory. Fot. EPA/FABIO FRUSTACI

Kard. Wilton Gregory został arcybiskupem Waszyngtonu w maju ubiegłego roku. Zastąpił na tym stanowisku kard. Donalda Wuerla, który był z kolei bezpośrednim następcą wydalonego ze stanu duchownego za molestowanie małoletnich Theodore’a McCarricka. W Stanach Zjednoczonych kard. Gregory był od lat mocnym głosem na rzecz wykorzenienia nadużyć związanych z wykorzystywaniem małoletnich w Kościele. Jako przewodniczący episkopatu przekonał w 2002 r. biskupów do przyjęcia surowszych kar dla sprawców takich czynów.

>>> O. Żak o raporcie nt. McCarricka: ktoś musiał złamać sekret papieski [ROZMOWA] 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze