fot. unsplash

Katolickie szkoły walczą o przetrwanie

Pandemia Covid-19 przyczynia się do zamykania katolickich szkół w USA. W minionym roku przestało działać ponad 200 takich placówek – informuje Krajowe Stowarzyszenie Edukacji Katolickiej (NCEA).

Według NCEA w roku 2020 z 6000 szkół katolickich zostało zamkniętych co najmniej 209. Liczba uczniów spadła o 6,4% – najwięcej od czasu rozpoczęcia gromadzenia statystyk w latach 70. Przypisuje się to m.in. niezdolności rodzin w czasie pandemii do opłaty za czesne i kłopotom finansowym kościołów zmuszonych do ograniczenia liczby wiernych na nabożeństwach. Czesne, choć wciąż niższe niż w większości placówek prywatnych, wzrosło do średnio 4800 dol. w szkołach podstawowych i 10 000 dol. w średnich. Niektóre, aby przetrwać, starają się o fundusze na platformie GoFundMe umożliwiającej zbieranie pieniędzy na różne wydarzenia.

>>> W USA nauczyłem się, że świeccy są współodpowiedzialni za Kościół [ROZMOWA]

fot. EPA/JUSTIN LANE

Szczególnie ucierpiały diecezje miejskie. Liczba uczniów na początku tego roku szkolnego w szkołach Archidiecezji Los Angeles spadła o 12%. W Archidiecezji Nowojorskiej zapisy skurczyły się o 11%. Odsetek populacji, która identyfikuje się jako katolicka, zmniejsza się, szczególnie w północno-wschodniej i środkowo-zachodniej części kraju. („Wall Street Journal”)

Według Pew Research Center katolicy w 2019 r. stanowili w USA 20% populacji. W roku 2007 było ich 24%. W tym roku w archidiecezji bostońskiej zamknięto 11 ze 111 szkół. „Służyły populacji, która najbardziej ucierpiała z powodu kryzysu ekonomicznego” – wyjaśniał „WSJ” kurator archidiecezji bostońskiej Tom Carroll. Jak dodał, kiedy w ubiegłych latach szkoły miały problemy finansowe, archidiecezja mogła im pomóc. W czasie pandemii usługi dla wiernych, a także darowizny, gwałtownie spadły. Według danych NCEA i innych instytucji, nawet przed wybuchem pandemii każdego roku zamykano około 100 szkół katolickich. W 1970 r. uczęszczało do nich około 4,4 miliona uczniów. Prawie wszyscy byli katolikami, a nauczycielami często księża, zakonnice lub członkowie męskich zakonów. Zarabiali znacznie mniej niż ich koledzy ze szkół publicznych.

>>> UNICEF: wykluczenie edukacyjne wywołane przez Covid sprawi, że cofniemy się w czasie o 30 lat

fot. unsplash

>>> W Teksasie powstanie duży Ośrodek Katolicki „Veritatis Splendor”

Dziś do szkół katolickich w USA uczęszcza około 1,6 miliona uczniów. Około 80%  z nich jest katolikami. Nauczyciele świeccy prawie całkowicie zastąpili księży i zakonnice, co spowodowało wzrost kosztów. W wypowiedzi dla „WSJ” dyrektor wykonawcza Sekretariatu Edukacji Katolickiej Konferencji Biskupów Katolickich Mary Pat Donoghue oceniła, że głównym czynnikiem powodującym spadek zapisów jest niknące zaangażowanie ludzi w Kościele katolickim. „To nie dzieje się w próżni. Ogólny priorytet, którym dla naszego społeczeństwa była wiara, się zmienił” – podkreśliła Donoghue.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze