fot. EPA/YOAN VALAT

Katolicy w Paryżu protestują i apelują: otworzyć kościoły! Chcemy się tam modlić [ZDJĘCIA]

Duża grupa chrześcijan, katolików zgromadziła się w piątek wieczorem przed kościołem Saint-Sulpice (św. Sulpicjusza) w Paryżu. Ludzie apelowali o otwarcie miejsc kultu i modlitwy.

Wierni domagają się ponownego ich otwarcia i możliwości ponownego odprawiania mszy w Paryżu oraz innych miastach Francji. Kraj ten przeżywa drugi w tym roku lockdown spowodowany epidemią koronawirusa. Zamknięte są też m.in bary, kawiarnie, restauracje, miejsca kultury i sztuki oraz duża część sklepów. Wszyscy, którzy mogą, mają pracować zdalnie, z domu. Podobny apel katolików – wtedy ze strony biskupów – wystosowany był po pierwszej fali pandemii, w maju tego roku

fot. EPA/YOAN VALAT


Podobną akcję modlitewną zorganizowano w ostatnią niedzielę w podparyskim Wersalu. „Być może jest to widoczne świadectwo wzburzenia i moralnego wyczerpania” – skomentował wydarzenie lokalny biskup. W niedzielny wieczór, kiedy sprawowanie mszy świętych zostało zawieszone, wielu katolików zebrało się na dziedzińcu przed katedrą św. Ludwika w Wersalu.


Biskup pomocniczy diecezji wersalskiej Bruno Valentin zapewnił, że „kuria nie wiedziała, że takie wydarzenie będzie miało miejsce. Zostało ono zorganizowane spontanicznie, przez wiernych. Poszedłem do nich, aby przypomnieć im, że każda manifestacja musi przede wszystkim odpowiadać obowiązującym przepisom, poprzez zgłoszenie jej władzom”. Bp Valentin podkreślił również na łamach portalu 78actu, że należywysłuchać głosu katolików. Mają oni prawo i swobodę wyrażania swoich poglądów. Tak wielu ludzi – co pokazuje wielki smutek i głębokie cierpienie. Być może jest to również widoczne świadectwo wzburzenia i moralnego wyczerpania”.

fot. EPA/YOAN VALAT


We Francji zanotowano podczas ostatniej doby 23 794 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Zmarły kolejne 932 osoby z Covid-19. Agencja Reuters podkreśla, że w ostatnich dniach, czyli pod koniec drugiego tygodnia lockdownu, spada liczba nowych zakażeń i hospitalizacji. Rekord zakażeń padł w sobotę, gdy wykryto 86 852 nowe infekcje, najwięcej od początku pandemii. Według amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w sumie do tej pory koronawirusem we Francji zakaziło się 1 867 721 osób, zmarło 42 215 chorych.


>>> Francja: demonstracje przeciw rozszerzeniu prawa do aborcji

Druga fala epidemii koronawirusa we Francji jest niezwykle trudna – oświadczył w czwartek premier Jean Castex. Szef rządu ogłosił przedłużenie o co najmniej kolejne 15 dni obowiązującego od 30 października lockdownu. „Zniesienie lub zmniejszenie obostrzeń byłoby teraz nieodpowiedzialne” – oświadczył Castex. „Pracownicy służby zdrowia są wyczerpani. Musimy uniknąć dalszego przeciążania służby zdrowia” – podkreślił. I dodał, że 40% chorych na Covid-19 pacjentów na oddziałach intensywnej opieki medycznej ma poniżej 65 lat. Co 30 sekund ktoś przyjmowany jest do szpitala we Francji z powodu koronawirusa. Od początku epidemii na Covid-19 zmarły 42 535 osoby – poinformował szef rządu, wskazując, że w kraju przekroczono liczbę hospitalizacji z kwietnia.

>>> Przewodniczący Episkopatu Francji: katolicy mają powody i do obaw, i do gniewu

Galeria (4 zdjęcia)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze