Fot. Mario Caruso/unsplash

Kielce: odbyło się spotkanie o diecie Żydów i jej religijnych uwarunkowaniach

Dieta Żydów i ich zasady odżywiania to temat spotkania, które odbyło się dzisiaj w Pedagogicznej Bibliotece Wojewódzkiej w Kielcach w ramach cyklu „Klub zdrowia – o zdrowiu między książkami”. Zainteresowanie było ogromne, sala pękała w szwach.

Spotkanie poprowadziła Agata Radosh – edukatorka zajmująca się ochroną i promocją zdrowia.  Sposób odżywiania Żydów określiła jako „trudny, złożony, wielowątkowy i ciekawy”, odnosząc go do bogactwa życia żydowskiego, ale koncentrując się głównie na środowiskach ortodoksyjnych i ultraortodoksyjnych. W swoich rozważaniach wyszła od historii Żydów w Kielcach, którzy do II wojny światowej stanowili 1/3 mieszkańców miasta.

– Badania środowisk żydowskich wykazały, że im wyższy poziom zaangażowania religijnego, tym niższe ryzyko zagrożenia chorobami naczyniowo -sercowymi – mówiła.

Z badań brytyjskich z 1921 r. wynika, że Żydzi na wyspach brytyjskich żyją dłużej niż nie Żydzi, co zapewne jest skutkiem ich diety, sposobu życia i zasad religijnych, którym pozostają wierni, w tym nakazowi bezwzględnego dbania o zdrowie.

Dieta żydowska

Dieta żydowska jest zdrowa i lekkostrawna. Większość dań bazuje na rybach, chudym mięsie, warzywach i owocach, ich wartość wzmacniają przyprawy. Skomplikowana historia Żydów, wieki tułaczki i życie w diasporze sprawiły, że kulinarna tradycja narodu żydowskiego łączy w sobie elementy wielu kultur. Przenikają się w niej wpływy śródziemnomorskie, wschodnioeuropejskie, bliskowschodnie, niemieckie, francuskie. Zasadą wspólną jest umotywowany w Pięcioksięgu nakaz koszerności. 

Koszerność, choć wynika ona z nakazów religijnych, może być także odniesiona do racjonalnego myślenia kodyfikatorów Prawa, którzy wiedzieli, że np. mięso w połączeniu z mlekiem szybciej gnije, a wieprzowina obfituje w pasożyty. Dlatego zabronili jedzenia mięsa wieprzowego i łączenia mleka z mięsem. Kodeks religijny i dietetyczny (kaszrut) bardzo szczegółowo określa produkty „czyste”, które mogą być jedzone, i sposób, w jaki powinno się je przyrządzać, oraz „nieczyste”, trefne, których nie należy jadać. Mięso jest koszerne, gdy pochodzi ze zwierzęcia jednocześnie parzystokopytnego i przeżuwającego. Mogą to być cielęta, woły, sarny, jelenie, owce, kozy, bawoły, ale – co ważne – zabite w odpowiedni sposób, z błogosławieństwem, 2–3 cięciami noża i pozbawione krwi przed przyrządzeniem. Nie jest rytualnie czysta świnia, dzik, koń czy osioł. Spośród ptactwa za przydatne uznaje się kaczki, kury, gęsi, indyki, gołębie, a także kuropatwy, przepiórki, bażanty. Do ryb rytualnie czystych należą te, które mają i łuski, i płetwy, np. karp, pstrąg, śledź czy łosoś. Nie wolno jeść jesiotrów, węgorzy ani rekinów.

Fot. pixabay/JerzyGorecki

W czasie wykładu znalazło się dużo odniesień do Biblii Hebrajskiej i jej wskazówek. Agata Radosh, która poprowadziła spotkanie, zajmuje się edukacją w zakresie ochrony i promocji zdrowia, prowadzi Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia „Sięgnij Po Zdrowie” w Poznaniu i „Klub Zdrowia” w Chrzanowie. Jest autorką książki „Sięgnij po zdrowie”.

Patronat honorowy nad cyklem „Klub zdrowia – o zdrowiu między książkami” objęła Renata Janik, marszałek województwa świętokrzyskiego.  Na gości spotkania czekały także potrawy z kuchni żydowskiej i quizy z nagrodami.  

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze