Kirgistan: władze chcą karać mężczyzn za noszenie bród, a kobiety za zakrywanie twarzy nikabem
W położonym w Azji Centralnej Kirgistanie władze pracują nad wprowadzeniem ustawy, w myśl której mężczyźni noszący bujne brody i kobiety ubierające elementy stroju zasłaniające twarz będą podlegać karze grzywny – poinformował w czwartek portal Radia Swoboda. Kirgistan to kolejny środkowoazjatycki kraj walczący z przejawami muzułmańskiej religijności.
Oficjalnym powodem, dla którego zakazy miałyby zostać wprowadzone, jest możliwość identyfikacji twarzy przez monitoring uliczny. Przyjęcie ustawy zainicjowała deputowana do Rady Najwyższej (jednoizbowego parlamentu Kirgistanu) Szarapatkan Mażytowa.
„Krzaczasta broda utrudnia identyfikację jej użytkownika. Sąsiedni Uzbekistan przyjął ustawę zakazującą noszenia burki w miejscach publicznych. My też potrzebujemy takiego prawa. (…). Wszyscy noszą się na czarno i mają zakryte twarze. (…) Zakrywanie twarzy i ukrywanie tożsamości nie jest bezpieczne dla społeczeństwa. Musimy podjąć działania na szczeblu państwowym” – argumentowała deputowana.
>>> Wielka Brytania: biskupi zadowoleni z wyroku sądu najwyższego ws. deportacji migrantów
Grzywna
Za noszenie brody lub nikabu projekt ustawy przewiduje grzywnę o równowartości 22 dolarów, a w przypadku recydywy – 44 dolarów.
Nie wszystkim mieszkańcom kraju taka inicjatywa się spodobała. Motywacje związane z noszeniem brody przez mężczyzn mają charakter religijny oraz wizerunkowy.
„Jestem praktykującym muzułmaninem. Jeśli chodzi o mój wygląd, to (jego przyczną) jest sunna Proroka (Mahometa). To znaczy, dotyczy to m.in. brody. (…) Jestem bardzo zaskoczony, że są wśród nas ignoranci” – powiedział reporterom Iskender Nijazalijew. „Czy będą chodzić z linijką, aby sprawdzić, jak długa jest broda? Czy to islamofobia?” – pytał.
„Zapuściłem brodę nie po to, by ukryć twarz, ale dlatego, że jest piękna, modna i nowoczesna” – powiedział 35-letni Dolkunżan Ilachunow, dodając, że nie wyobraża sobie siebie bez swojej hipsterskiej brody, którą nosi od 15 lat.
„Broda nie rośnie w górę, tylko w dół. Może zakryć co najwyżej mój brzuch, moją nadwagę. Ale moje oczy, nos i usta są zawsze widoczne. (…) Nie zgolę brody, choćbym miał płacić grzywnę. Jeśli to prawo wejdzie w życie (…), będę nosił maskę, która ukryje połowę mojej twarzy” – powiedział Dolkunżan.
Stanowisko liderów religijnych
Wypowiedzi kobiet na temat noszenia nikabu w artykule nie przytoczono. Radio Swoboda poinformowało jednak, że Duchowa Administracja Muzułmanów Kirgistanu oraz Państwowa Komisja Spraw Religijnych sprzeciwiły się projektowi ustawy Mażytowej. Instytucje religijne stwierdziły, że w kraju nie ma problemów z identyfikacją obywateli.
Położony w Azji Centralnej Kirgistan, państwo powstałe po upadku ZSRR i zamieszkane przez ok. 6,2 mln osób, był do niedawna uważany za najbardziej demokratyczny kraj regionu. W przeciwieństwie do sąsiednich poradzieckich republik, wyniki wyborów parlamentarnych i prezydenckich, przeprowadzanych w Kirgistanie zgodnie z międzynarodowymi standardami, nie były tam z góry znane, a władza nie miała charakteru dziedzicznego.
>>> Francja: włamano się do bazyliki Sacre-Coeur w Rouen; świątynia została zdewastowana
Jednak od czasu, gdy prezydentem na początku 2021 roku został Sadyr Dżaparow, w kraju narastają tendencje autorytarne. Nowy przywódca zainicjował zmiany prowadzące do stopniowej centralizacji władzy i ograniczenia roli parlamentu. Coraz częstsze są też naruszenia praw człowieka i wolności mediów. Na początku 2023 roku ministerstwo kultury, informacji, sportu i polityki młodzieżowej Kirgistanu wystąpiło do sądu o wygaszenie działalności lokalnej filii Radia Wolna Europa/Radia Swoboda, znanej jako Radio Azattyk, z powodu „rozpowszechniania niepotwierdzonych informacji i używania języka nienawiści”.
W ostatnich tygodniach portal Radia Swoboda informował, że do ograniczenia wolności osobistej w zakresie noszenia zarostu i osłon twarzy doszło w sąsiednim Uzbekistanie. Tam, również pod pozorem możliwości identyfikacji osób przez uliczny monitoring, zabroniono mężczyznom nosić brody (a tym, którzy lekceważą zakaz, goli się je przymusowo), natomiast kobietom – pokazywać się publicznie z zakrytą twarzą. Studentkom zakrywającym twarz odmawia się wstępu do akademików i na uczelnie.
Eksperci zajmujący się polityką państw Azji Centralnej oceniają, że rzeczywistą przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że władze tych krajów obawiają się wzrostu popularności radykalnego islamizmu i usiłują zdławić jego przejawy w zarodku.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |