Komentarz do Ewangelii, 11 października 2019
Z Ewangelii na dziś: „Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: „Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem”. Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i bierze siedmiu innych duchów, złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I stan późniejszy owego człowieka staje się gorszy niż poprzedni”. (Łk 11, 24-26).
Tak to po prostu działa. Czytamy, w Ewangelii, plastyczny opis walki duchowej, którą jako chrześcijanie podejmujemy. W stawaniu się kimś: bardziej świętym, człowiekiem bardziej żyjącym Ewangelią, nie można „sobie odpuścić” uznając, że „ten stopień świętości, który mam wystarczy, bo inni robią gorzej”, ale ciągle i ciągle zmagać się z grzechem, słabością, niewiarą we własne/Boże siły. Zły szybko wykorzysta naszą duchową pychę, lenistwo i zaprowadzi nas do stanu duchowej klęski.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |