Komentarz do Ewangelii, 15 sierpnia 2020
Z Ewangelii na dziś: „W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk” (Łk 1,39-41).
Wniebowzięcie Maryi. En Kerem to miejsce, do którego szła Maryja z Nazaretu, aby odwiedzić swą krewną Elżbietę. Była bardzo młoda: miała 13, może 15 lat. Ta trasa to 121 km w słońcu, przez góry, do tego była przecież w ciąży. Szła z Jezusem pod sercem. Zawstydzam się, kiedy czytam ten opis i widzę oczami wiary tę młodą dziewczynę z Nazaretu, w górach, z kijem pielgrzyma w ręce, umęczoną i spoconą. Była pierwszą ewangelizatorką, bo pod sercem niesie do Elżbiety Jezusa. Proszę Boga o mały kawałek Jej siły dla nas, abym potrafił nieść Go wszędzie, dokąd mnie posyła, a nie tylko tam, gdzie ze swojej wygody chciałbym iść i o Nim mówić…
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |