fot. unsplash

Komentarz do Ewangelii, 16 maja 2020

Z Ewangelii na dziś: „W czasie ostatniej wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami: »Ojcze Święty, proszę nie tylko za nimi, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie, aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili jedno w Nas, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał. I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie. Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś«” (J 17,20-23). 

 

To bardzo trudne. 9 na 10 mieszkańców Polski to chrześcijanie. Nie wydaje mi się, abyśmy byli zachwycającym świadectwem wprowadzania pokoju i jedności. To element chrześcijaństwa. Na tyle ważny, że po ostatniej wieczerzy Jezus prosi w modlitwie, aby jego uczniowie ówcześni i przyszli (chrześcijanie) byli jedno. Można się pięknie różnić między sobą i zachowywać jedność i pokój, bez wojen i wojenek, opluwania siebie. Obyśmy z dnia na dzień dojrzewali i w tym. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze