fot. cathopic

Komentarz do Ewangelii, 18 listopada 2020

Z Ewangelii na dziś: „Gdy po otrzymaniu godności królewskiej wrócił, kazał przywołać do siebie te sługi, którym dał pieniądze, aby się dowiedzieć, co każdy zyskał. Stawił się więc pierwszy i rzekł: »Panie, twoja mina przysporzyła dziesięć min«Odpowiedział mu: »Dobrze, sługo dobry; ponieważ w drobnej rzeczy okazałeś się wierny, sprawuj władzę nad dziesięciu miastami«. Także drugi przyszedł i rzekł: »Panie, twoja mina przyniosła pięć min«. Temu też powiedział: »I ty miej władzę nad pięciu miastami«. Następny przyszedł i rzekł: »Panie, oto twoja mina, którą trzymałem zawiniętą w chustce. Lękałem się bowiem ciebie, bo jesteś człowiekiem surowym: bierzesz, czego nie położyłeś, i żniesz, czego nie posiałeś«. Odpowiedział mu: »Według słów twoich sądzę cię, zły sługo! Wiedziałeś, że jestem człowiekiem surowym: biorę, gdzie nie położyłem, i żnę, gdzie nie posiałem. Czemu więc nie dałeś moich pieniędzy do banku? A ja po powrocie byłbym je z zyskiem odebrał«. Do obecnych zaś rzekł: »Zabierzcie mu minę i dajcie temu, który ma dziesięć min« – (Łk 19, 15-24). 

 

Mina to prawie kilogram złota. Sporo pieniędzy, za które można cos kupić, bo to ponad 225 tysięcy złotych. To przypowieść o naszym bogactwie, bo to Bóg przecież daje nam: zdolności, talenty, najbliższych, inteligencję – wszystko, co możemy potem rozwijać, współdziałając z NimNie mamy być ludźmi smutnymizakompleksionymi, zawstydzonymi sobą czy swoim chrześcijaństwem, a może też ludźmi z rozdmuchaną wiarą w brak swoich talentów i umiejętności. Jesteśmy powołani i zaproszeni przez Boga do życia na całego. Do życia pełnego emocji, przygód, rozwoju, walki z przeciwnościami. Spróbujmy. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze