Komentarz do Ewangelii, 19 lutego 2023
Z Ewangelii na dziś: „Jezus powiedział do swoich uczniów: «Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale, a z Nim wszyscy aniołowie, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych ludzi od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: ‘Pójdźcie, błogosławieni u Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie’. Wówczas zapytają sprawiedliwi: ‘Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? Albo spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię, lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?’. A Król im odpowie: ‘Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnie uczyniliście’. Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: ‘Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie’. Wówczas zapytają i ci: ‘Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?’. Wtedy odpowie im: ‘Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tego i Mnie nie uczyniliście’. I pójdą ci na wieczną karę, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego»” (Mt 25, 31-46).
Są takie ewangeliczne fragmenty, które mnie, być może nas, pewnie mocno zawstydzają. Wtedy chcemy zniknąć z linii oczu Pana Boga, ukryć się, mimo że wiemy, że nie jest to możliwe. To dobra „przypominajka” wielkopostna dla dojrzewania wiary i poważnego traktowania chrześcijaństwa. Mistrz z Nazaretu przypomina, że chodzi o praktykę życia, nawet nie o najświętsze słowa, o deklarowane z ambony, mównicy, na wiecu czy też spotkaniu rodzinnym czy pracowniczym. Chodzi o podanie wody spragnionemu, o podzielenie się ubraniem, pieniądzem, czasem, miejscem do spania, o odwiedzenie chorego, rozmowę z kimś samotnym, wprowadzanie jedności i pokoju w podzielonym świecie… Te sytuacje weryfikują też to, jak bardzo potrzebujemy Boga, abyśmy żyli po chrześcijańsku, bo samemu wybieramy to, co łatwiejsze, przyjemniejsze, ciekawsze. Co jakiś mamy takie sprawdziany, które weryfikują nasze chrześcijaństwo. Często są one w zaskakującym momencie. Oby Bóg i Ewangelia wówczas w nas zwyciężały.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |