Fot. pixabay/LhcCoutinho

Komentarz do Ewangelii, 20 czerwca 2022

Z Ewangelii na dziś: „Jezus powiedział do swoich uczniów: «Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, podczas gdy belka tkwi w twoim oku? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata»” (Mt 7, 1-5). 

To trochę o nas i o naszej możliwej duchowej chorobie wzroku. Są jej różne rodzaje. Najczęstsza jest dalekowzroczność. Gdy widzimy tylko słabości i grzechy innych, a swoich nie. Ten problem miał chociażby król Dawid przed nawróceniem (romans z Batszebą i zabójstwo jej męża Uriasza Hetyty). Widział grzechy innych, ale swoich nie. Inną wadą jest bliskowzroczność, kiedy widzimy jedynie swoje wady i grzechy, a cały świat wydaje się nam idealny. Są też inne – np. zez, astygmatyzm, kiedy rzeczywistość jest w jakimś stopniu zniekształcona. Prośmy Boga o zdrowy wzrok wiary. O to, abyśmy potrafili dostrzegać rzeczywistość taką, jaka jest, nawet jeśli jest dla nas trudna. To pozwoli nam zrobić kolejne kroki na drodze wzrostu wiary. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze