Komentarz do Ewangelii, 20 grudnia 2019

Z Ewangelii na dziś: „Na to Maryja rzekła do Anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?» Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego okryje Cię cieniem. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, którą miano za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego». Na to rzekła Maryja: «Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego (Łk 1, 35-38). 

 

Może to piąty, a może już szósty raz w tym roku kalendarzowym, gdy słyszymy tę Ewangelię. Mogę do niej wracać i wracać. Zaskakujące, prosta Dziewczyna z Nazaretu – jak pisał o Maryi papież Benedykt XVI, w wieku może 14, a może 15 lat, mówi Bogu najważniejsze „tak” w historii świata. Ufa Mu całkowicie. Wierzy, wie, że jest w najbezpieczniejszych ramionach świata. Proszę Boga, abym miał też taką wiarę, prosta, ufającą, całkowitą. Bym bardziej słuchał i realizował wolę Boga i Jego pomysły na moje życie, niż swoje własne. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze