Komentarz do Ewangelii, 20 października 2019
Z Ewangelii na dziś: „Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: «W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: ‘Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!’. Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: ‘Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie nachodziła mnie bez końca i nie zadręczała mnie’” (Łk 18, 1-6).
Pamiętam wizytę w seminarium współbraci z Francji. My, Polacy, po Eucharystii długo klęczeliśmy w kaplicy, a oni zaraz praktycznie po niej wychodzili. Niektórzy nawet osądzali ich – że ta ich duchowość jest „jakaś lipna” – wiadomo, popsuty Zachód. Zapytałem. Padła odpowiedź jak z Ewangelii: „My nie dziękujemy Bogu przez, powiedzmy 10 minut, za mszę św., ale staramy się to robić przez cały dzień”. Może to jest kluczem do dojrzałego chrześcijaństwa. Nie tylko 10-15 minut dziennie modlitwy ma być dialogiem (modlitwą) z Najwyższym, ale całe życie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |