Komentarz do Ewangelii, 21 grudnia 2022
Z Ewangelii na dziś: „W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana»” (Łk 1, 39-45).
En Kerem to miejsce, do którego Maryja szła z Nazaretu, aby odwiedzić swą krewną Elżbietę. Była bardzo młoda, bo miała mniej niż 16 lat. Ta trasa to 121 km, szła w słońcu, przez góry, do tego była przecież w ciąży. Szła z Jezusem pod sercem. Mam nadzieję, że jej postawa nas jeszcze zawstydza. Młoda dziewczyna z Nazaretu, w górach, z kijem pielgrzyma w ręce, umęczona i spocona, z powiększającą się ciążą. Jej się chce. Była pierwszą ewangelizatorką, bo pod sercem niesie do Elżbiety Jezusa. Proszę Boga, adwentowo, o mały kawałek Jej siły dla nas, aby nam się chciało nieść Jezusa tam, gdzie On nas posyła. Do marketu, sklepu, autobusu i tramwaju, do domów, do pracy, urzędów, do sąsiadów… – szczególnie w te nadchodzące święta. Proszę też dla nas o takie chrześcijańskie życie, aby inni, gdy nas spotkają, chwalili Boga – jak Elżbieta.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |