Komentarz do Ewangelii, 25 lutego 2023
Z Ewangelii na dziś: „Jezus zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego na komorze celnej. Rzekł do niego: «Pójdź za Mną!». On zostawił wszystko, wstał i z Nim poszedł. Potem Lewi wydał dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a był spory tłum celników oraz innych ludzi, którzy zasiadali z nimi do stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie, mówiąc do Jego uczniów: «Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami?». Lecz Jezus im odpowiedział: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać do nawrócenia się sprawiedliwych, lecz grzeszników»” (Łk 5, 27-32).
Bóg jest dobry. Mistrz z Nazaretu powołuje celnika Mateusza. Jego zawód nie pokrywa się z dzisiejszym urzędnikiem państwowym naliczającym podatki dla towarów spoza UE. Był poborcą podatków dla okupanta, a więc kolaborantem, kimś współpracującym z najeźdźcą (to trochę tak, jakby Ukrainiec na terenie zajętym przez Rosjan pobierał dla nich podatki). Co więcej, celnicy podbierali część pieniędzy z podatku dla siebie, co czyniło ich złodziejami. Stąd nie byli najpopularniejsi wśród Żydów. Byli nawet zbrojnie prześladowani przez Zelotów, ugrupowanie partyzanckie walczące o wolność Izraela (należał do nich inny apostoł – Szymon Gorliwy). Reżyser serialu „The Chosen” – Dallas Jenkins – wskazuje, że Mateusz był człowiekiem w lekkim spektrum Aspergera, genialnym, ale zamkniętym w swoim bezpiecznym świecie liczb i przez to wyśmiewanym. Ten człowiek to taki wielkopostny znak dla Ciebie i dla mnie. Jezus powołuje każdego do swojej szkoły uczniów, także grzeszników czy osoby pogardzane, biednych i bogatych, ludzi szanowanych i nie, wykształconych i nie, rządzonych i rządzących. Obyśmy, jak Mateusz, potrafili odpowiedzieć na to wezwanie: „tak”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |