PAP/Tomasz Gzell

Doktoraty księży z Afryki w Centrum Badań Wolności Religijnej UKSW. Wśród promotorów oblaci

16 doktorów z krajów misyjnych skorzystało do tej pory z oferty kształcenia Uniwersyteckiego Centrum Badań Wolności Religijnej UKSW. To wspólna inicjatywa uczelni, PKWP oraz resortu edukacji i nauki. Wśród promotorów doktorantów z Centrum znaleźli się też polscy oblaci.

„Warto pomagać mądrze” – mówi prof. Przemysław Czarnek, który przy okazji obrony kolejnych studentów odebrał podziękowania od afrykańskich biskupów. Obrona doktoratu to wielkie wydarzenie. Wymaga wysiłku. Długie miesiące poświęca się na pisanie pracy. Gdy już powstanie, trudno zliczyć liczbę spotkań i wykonanych telefonów do promotora. Po wszystkim jest sporo dumy. Wśród promotorów doktorów studiujących w Centrum Badań Wolności Religijnej UKSW znajdują się także oblaci: o. Jarosław Różański OMI oraz o. Wojciech Kluj OMI.

>>> 67% ludności świata żyje w krajach, w których dochodzi do poważnych naruszeń wolności religijnej

Kapłani z Kamerunu

Ks. Louis Mbuyeh Ngeh i ks. Marcel Msekenyuyfo Kpudzek pochodzą z Kamerunu. Przyjechali do Polski, bo tylko tutaj mieli szansę zetknąć się ze studiami na takim poziomie, jakiego oczekiwali. Zrobili to dla Afryki. Kiedy wrócą, to na nich spadnie ogromna odpowiedzialność za przyszłość Kościoła w ich kraju. Dlatego w dniu obrony przyjechał do nich ich biskup. Miał okazję zapoznać się z pracami doktorskimi nt. małżeństwa i duchowości Matki Teresy z Kalkuty. Podziękował, bo studia księży z jego diecezji w Polsce umożliwiło Uniwersyteckie Centrum Badań Wolności Religijnej UKSW.

PAP/Tomasz Gzell

„Otwieramy się na Afrykę, kształcąc elity afrykańskie z różnych afrykańskich krajów” – mówił przy okazji obrony doktoratów studentów z Kamerunu rektor UKSW ks. prof. Ryszard Czekalski. Pracami Uniwersyteckiego Centrum Badań Wolności Religijnej kieruje ks. prof. Waldemar Cisło. Projekt, za którym stoi, został zainicjowany w 2015 roku. Od tego czasu do Polski przyjechało ponad 40 studentów. Doktoraty obroniło 16. Ks. prof. Cisło wyjaśnia, że „to jedyny taki projekt w Polsce prowadzony na tak dużą skalę”.

Ministerstwo Edukacji i Nauki doceniło projekt

Doceniło to Ministerstwo Edukacji i Nauki. Na obronę doktoratów księży z Kamerunu przyjechał minister prof. Przemysław Czarnek. Pogratulował inicjatywy. Zauważył, że nie po raz pierwszy miał okazję uczestniczyć w projektach, jakie wyszły z polskiej sekcji Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Przypomniał o pomocy dla Aleppo i kampanii „Wolni – niewolni”, w które włączał się jeszcze jako wojewoda lubelski. Zwrócił uwagę, że dziś potrzeba szczególnie mądrej pomocy.

PAP/Tomasz Gzell

„Warto pomagać mądrze, również w taki sposób, jak robimy to w murach Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego” – zaznaczył minister edukacji i nauki. Dodał, że „chrześcijanie są dzisiaj prześladowani na skalę wcale nie mniejszą niż w pierwszych wiekach”. Potwierdzają to dane, po jakie sięgał ks. prof. Cisło. W Nigerii rocznie zabijanych jest od 3 do 5 tys. chrześcijan. W ostatnim czasie te liczby wzrosły jeszcze bardziej.

Abp Kaigama: chcę podziękować Polakom

Dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Badań Wolności Religijnej i polskiej sekcji PKWP odczytał list, jaki dotarł do Polski z Nigerii. Dokument spisał ks. abp Ignatius Kaigama z Abudży. Chciał podziękować, że w murach UKSW księża z Afryki otrzymują wyjątkową szansę na kształcenie.

„W imieniu wspólnoty chrześcijan i duchowieństwa w Nigerii pragnę podziękować wszystkim Polakom za wsparcie, jakie otrzymujemy od Ministra Edukacji Narodowej” – napisał abp Kaigama.

Dodał, że księża, kiedy wracają do Afryki, przyczyniają się do rozwoju tysięcy osób na miejscu. List osobiście odebrał prof. Przemysław Czarnek.

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie i Uniwersyteckie Centrum Badań Wolności Religijnej UKSW podnoszą, że rozbudowa struktur kościelnych w krajach afrykańskich wpływa na przyszłość regionów i całych społeczeństw. W tych państwach, gdzie toczy się wojna, a ludzie na co dzień mierzą się z ubóstwem, Kościół staje się wszystkim: szkołą, szpitalem, noclegownią i kuchnią. Działania ewangelizacyjne łączą się tutaj z pomocą humanitarną.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze