Fot. jcomp/freepik.com

Komentarz do Ewangelii, 30 października 2023

Z Ewangelii na dziś: „Jezus nauczał w szabat w jednej z synagog. A była tam kobieta, która od osiemnastu lat miała ducha niemocy: była pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować. Gdy Jezus ją zobaczył, przywołał ją i rzekł do niej: «Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy». Położył na nią ręce, a natychmiast wyprostowała się i chwaliła Boga. Lecz przełożony synagogi, oburzony tym, że Jezus uzdrowił w szabat, rzekł do ludu: «Jest sześć dni, w które należy pracować. W te więc przychodźcie i leczcie się, a nie w dzień szabatu!». Pan mu odpowiedział: «Obłudnicy, czyż każdy z was nie odwiązuje w szabat wołu lub osła od żłobu i nie prowadzi, by go napoić? A owej córki Abrahama, którą Szatan osiemnaście lat trzymał na uwięzi, czy nie należało uwolnić od tych więzów w dzień szabatu?». Na te słowa wstyd ogarnął wszystkich Jego przeciwników, a lud cały cieszył się ze wszystkich wspaniałych czynów, dokonywanych przez Niego” (Łk 13,10-17). 

To skomplikowane. Trzeba wejść w kulturę żydowską. Izraelici – do ustanowionych przez Boga przykazań: miłości, dekalogu – wymyślili jeszcze 613 dodatkowych (nakazów i zakazów). Regulowały/regulują dokładnie życie pobożnych żydów, aby mieli pewność, że ich życie podoba się Bogu. Mówiły m.in. o tym, co można jeść, a czego nie; z kim rozmawiać, a z kim nie; ile można w szabat przejść kroków; jaką pracę można wykonywać i kiedy, a jaką nie; komu można pożyczać pieniądze i na jakich zasadach, a komu nie… Z czasem przestrzeganie tych zasad stało się ważniejsze od przestrzegania przykazań danych od Boga: miłości, dekalogu. W szabat nie można było leczyć ludzi, gdyż była to praca zabroniona. Jezus w synagodze, na oczach całego miasta, uzdrowił kobietę. Ona, jak i każdy człowiek, była w centrum zainteresowania Mistrza z Nazaretu. To był dla wielu osób skandal. Wszyscy na pewno o tym mówili. Jezus pokazał w ten sposób, że ważniejsze od przykazań ustanowionych przez ludzi są przykazania, które ustanowił Bóg. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze