Fot. pixabay

Komentarz do Ewangelii, 4 października 2018

Z Ewangelii na dziś: „Idźcie! Oto posyłam was jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże” (Łk 10, 3-9). 

 

To zupełnie inne spojrzenie na kategorię bogactwa. Dla kogoś będą to pieniądze, posiadłości, dobra praca, rodzina, przyjaciele, a dla innych talenty, zdolności, znajomości czy umiejętności. Dla posyłanych uczniów największym majątkiem była wiara w Boga. Bogaci wiarą szli głosić Ewangelię, bez pieniędzy, toreb, a nawet sandałów. Po drodze nie mieli plotkować, zajmować się pomnażaniem pieniędzy, bo to zajmuje czas, a ewangelizować. Obyśmy jako współcześni chrześcijanie spoglądali na wiarę jako na nasze bogactwo, a nie ciężar. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze