Komentarz do Ewangelii, 5 lipca 2019
Z Ewangelii na dziś: „Jezus, wychodząc z Kafarnaum, ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego na komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!». A on wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i zasiadło wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: «Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?»” (Mt 9, 9-11).
Zaskakujące. Mistrz z Nazaretu wybiera celnika na swojego ucznia. Z definicji złodzieja, a także współpracownika okupanta – w tym czasie Izrael był od okupacją Cesarstwa Rzymskiego. Zbitka zajęć trudna to akceptacji dla ówczesnych Żydów. Taki jest Bóg. Wybiera słabeuszy, grzeszników, zakompleksionych, którzy w Jego szkole, zupełnie się zmieniają, doświadczając i świadcząc o Bogu, który nie gardzi ludźmi, a pozwala im doświadczyć zmartwychwstania ze słabości.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |