Komentarz do Ewangelii, 7 kwietnia 2019
Z Ewangelii na dziś: „Uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?». Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi” (J 8, 2–8).
Można spoglądać na Kościół jako na wspólnotę ludzi idealnych lub prawie idealnych. To niebezpieczne, gdyż zawęża naszą wspólnotę do kilku, może kilkunastu osób. Kościół jest grzeszny, bo tworzą go ludzie i święty, bo tworzy On wspólnotę z Bogiem. Stąd przekonujący jest obraz Kościoła, do którego powraca papież Franciszek. Kościół – szpital polowy. W nim my, grzesznicy, opatrujemy sobie wzajemnie rany i podpieramy się, idąc małymi kroczkami do nieba. W nim jest miejsce dla kobiety z Ewangelii, dla Ciebie i dla mnie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |