fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Komentarz do Ewangelii, 7 stycznia 2023

Z Ewangelii na dziś: „Gdy Jezus posłyszał, że Jan został uwięziony, usunął się do Galilei. Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu ziem Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: «Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, na drodze ku morzu, Zajordanie, Galilea pogan! Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło».Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: «Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie». I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu. A wieść o Nim rozeszła się po całej Syrii. Przynoszono więc do Niego wszystkich cierpiących, których nękały rozmaite choroby i dolegliwości: opętanych, epileptyków i paralityków. A On ich uzdrawiał. I szły za Nim liczne tłumy z Galilei i z Dekapolu, z Jerozolimy, z Judei i z Zajordania” (Mt 4, 12-17. 23-25). 

Jezus na początku działalności zmienia miejsce zamieszkania – przenosi się do Kafarnaum, miasta Piotra. Osiedla się w Galilei, na pograniczu ziem przynależących do dwóch pokoleń: Zabulona i Neftalego. To tereny, na których krzyżują się szlaki handlowe i komunikacyjne z południa na północ oraz ze wschodu na zachód. To przestrzeń nieustannego ruchu ludności, mieszania się wpływów różnych kultur oraz osadnictwa kolejnych ludów. To ziemia urodzajna i żyzna, o łagodnym klimacie. Ziemia, która kusi, by ją zagarnąć i zdobyć. Ziemia dwukrotnie najeżdżana i wzięta w niewolę: w VIII wieku przez Asyrię (dziś: północny Irak), w VI wieku przez Chaldejczyków z Babilonii (dziś: południowy Irak). Z tym wszystkim łączy się krew, cierpienie, krzywda, łzy, okupacja, deportacje Żydów, zasiedlanie ludnością barbarzyńską. Po powrocie zaś Żydów z wygnania ludność się wymieszała etnicznie i religijnie z tymi, którzy ją zamieszkali w tym czasie, a mowa się skaziła. Dlatego to tutejsi mieszkańcy byli podejrzewani przez prawowierne południe (Judea), uważani za półpogan, wyśmiewani za niepoprawną mowę jeszcze za czasów Jezusa. Zaskakujące, że kiedy Jezus przychodzi jako człowiek, to osiedla się wśród pogan i wyśmiewanych w Jerozolimie Galilejczyków. „Czyż może być co dobrego z Nazaretu?” – słyszymy pytanie. Czyż Światło może rozbłysnąć w Galilei? Stąd ta Ewangelia niesie wiele nadziei. Jezus zamieszkuje wśród pogan, gorszego sortu Żydów, wśród chorych i cierpiących. Może zamieszkać – zamieszkuje i wśród nas. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze