fot. unsplash

Komentarz do Ewangelii, 8 kwietnia 2020

Z Ewangelii na dziś: „Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: «Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam?» A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać. (…) On zaś odpowiedział: «Ten, który ze Mną rękę zanurzył w misie, ten Mnie wyda. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził». Wtedy Judasz, który miał Go wydać, rzekł: «Czyżbym ja, Rabbi?» Odpowiedział mu: «Tak, Ty” (Mt 26, 14-15.21-25). 

Sprzedał swego Mistrza, Przyjaciela. 30 srebrników, na które połasił się Judasz, nie było oszałamiającą kwotą. Odpowiadało równowartości byka, czy odszkodowania za śmierć niewolnika w czasie pracy. Niewykwalifikowany robotnik mógł tyle zarobić w ciągu czterech miesięcy. To ostrzeżenie, bardzo trudne. Oby On był dla nas najważniejszy, a nie jakakolwiek władza, pieniądze, czy sława. Nie tędy droga. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze