Komentarz do Ewangelii, 8 października 2021

Z Ewangelii na dziś: „Gdy Jezus wyrzucał złego ducha, niektórzy z tłumu rzekli: »Mocą Belzebuba, władcy złych duchów, wyrzuca złe duchy«. Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba. On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: »Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i Szatan z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja mocą Belzebuba wyrzucam złe duchy, to czyją mocą wyrzucają je wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże«” (Łk 11, 15-20). 

W Ewangelii w kilku miejscach pojawia się zły duch. Szerzej po raz pierwszy jest widoczny w zachowaniu Heroda zabijającego pierworodnych chłopców czy w kuszeniu Jezusa na pustyni. Jest on przedstawiany jako ojciec kłamstwa, gniewu, przeciwnik Boga, kusiciel… Jednym z działań złego ducha jest brak jedności i pokoju. Tego doświadczamy chyba szczególnie ostatnio, nie tylko na świecie, gdzieś daleko, ale i wokół nas. Prośmy Boga, abyśmy jako chrześcijanie nie poddawali się temu, abyśmy byli silni Bogiem i tam gdzie jesteśmy wprowadzali miłosierdzie, pokój i jedność, też często kosztem zmagań z własnym egocentryzmem, pychą. To bardzo potrzebny dziś znak chrześcijaństwa. 

Zobacz także