Komentarz do Ewangelii, 9 maja 2020
Z Ewangelii na dziś: „Rzekł do Niego Filip: «Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy».Odpowiedział mu Jezus: «Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: ‘Pokaż nam Ojca’? Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. To Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie – wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła!»” (J 14, 8–12).
To może być egzamin z naszego chrześcijaństwa, który nie zawsze bardzo dobrze zdajemy. Czy ktoś, kto patrzy jak żyjemy, może powiedzieć, że „widzi Boga”? Nie chodzi oczywiście o zobaczenie Boga fizycznie. Chodzi o to, aby nasz sposób życia wypływał z wartości Ewangelii. Jako ludzie, którzy zjedli już ładnych kilka, a może i kilkanaście kilogramów Komunii Św., trzeba nam, jeśli mamy przetrwać i być wiarygodni, żyć Bogiem.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |