Komentarz do Ewangelii, 9 września 2020

Z Ewangelii na dziś: „Jezus podniósł oczy na swoich uczniów i mówił: »Błogosławieni jesteście, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże. Błogosławieni, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni. Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego odrzucą z pogardą wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom” (Łk 6, 20-23). 

 

Greckie słowo μακαριοι (makarioi) dosłownie znaczy „szczęśliwi”. Takie też było pierwotne znaczenie użytego w Wulgacie łacińskiego beati, które w średniowieczu nabrało innego znaczenia – „błogosławieni”. Ten fragment Kazania na Górze jest wygłoszoną przez Mistrza z Nazaretu receptą na bycie szczęśliwym, spełnionym chrześcijaninem. Warto zadać sobie pytania: czy mamy w sobie głód Boga, słowa Bożego? Czy płaczemy nad grzechem swoim i bliskich, czy potrafimy się przyznawać sposobem życia, a czasem i słowem, do Niego? To ważne pytania. Nie jest to łatwa recepta na szczęście, ale możemy ją zrealizować dzięki pomocy Boga. 

Zobacz także